PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu od lewej: Piotr Zieliński

"Zieliński nadal cierpi przez koronawirusa". Wiceprezes PZPN tłumaczy problemy reprezentanta Polski

Mateusz Domański

Skutki zakażenia koronawirusem wciąż doskwierają Piotrowi Zielińskiemu. Uwagę na to, że reprezentant Polski nie wrócił jeszcze do pełni sił, zwraca wiceprezes PZPN Marek Koźmiński.

Piotr Zieliński wystąpił w środowym meczu kontrolnym reprezentacji Polski z Ukrainą. Biało-Czerwoni wygrali to spotkanie 2:0, a Zieliński asystował przy bramce na 1:0, którą w 40. minucie zdobył Krzysztof Piątek

26-letni zawodnik SSC Napoli swój występ przeciwko Ukraińcom zakończył po pierwszej połowie. W przerwie został zmieniony przez Kamila Jóźwiaka.

- Zieliński radzi sobie całkiem dobrze, ponieważ jego umiejętności piłkarskie, techniczne i po prostu ogólne uwarunkowania pozwalają mu na wiele. Jesteśmy w newralgicznym momencie, bo on nie jest w pełni formy - powiedział wiceprezes PZPN Marek Koźmiński w Radiu Kiss Kiss.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny mecz. Trwał… 5 sekund 

Później zauważył, że Zieliński wciąż odczuwa skutki zakażenia koronawirusem. - Piotr nadal cierpi z powodu zakażenia i pokazuje, że jego kondycja fizyczna nie jest najlepsza - dodał Koźmiński.

- To nie jest normalna kontuzja, w której ustalasz czas regeneracji, a następnie wracasz do stanu sprzed urazu. Niestety, COVID pozostawia po sobie ślady - nie w każdym przypadku, ale często tak jest. Z Ukrainą [Zieliński] grał przez godzinę, a kiedy zszedł z murawy, wyglądał na zniszczonego. Rok 2021 będzie jednak jego rokiem. Po prostu nabiera sił. Bardzo cierpiał ze względu na koronawirusa, ale myślę, że to normalne - podsumował wiceprezes związku.

Czytaj także:
Rosjanie protestują w obronie Artioma Dziuby. Dosadne treści transparentów
"Piłka nożna tłumaczy świat". Kulisy powstania książki Kołodziejczyka i Werner

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl