Newspix / Adam Starszynski / PressFocus / Na zdjęciu: Dominik Furman oraz Taras Romanczuk

Kibice rozczarowani polskim piłkarzem. Dlatego jest bliski powrotu do Ekstraklasy

Robert Czykiel

Kolejna zagraniczna przygoda zakończyła się niepowodzeniem, co potwierdzają opinie kibiców. Polski pomocnik tego lata ma wrócić do naszej ligi, a poważnie interesują się nim dwa kluby, o czym informuje "Super Express".

Dominik Furman rok temu po raz drugi wyjechał z kraju jako gwiazda PKO Ekstraklasy. Środkowy pomocnik liczył, że po nieudanej przygodzie w Toulouse i Hellasie Werona tym razem podbije zagraniczne boiska. Wybrał Genclerbirligi Ankara, czyli klub z tureckiej ekstraklasy.

Były reprezentant Polski jednak znowu przeżył rozczarowanie. Jego klub w zakończonym niedawno sezonie zajął drugie miejsce od końca i spadł do drugiej ligi. Furman rozegrał 21 meczów, miał trzy asysty, ale kibice są rozczarowani jego postawą.

Portal anadolugazete.com.tr zrobił ankietę, w której fani wybierali najlepszego zawodnika oraz największe rozczarowanie Genclerbirligi. Polak znalazł się w drugiej z tych kategorii i zajął drugie miejsce. Pierwszy Giovanni Sio otrzymał 49,2 proc. głosów, a nasz rodak 26,4 proc.

Wszystko wskazuje na to, że Furman lada moment znowu wróci do PKO Ekstraklasy. "Super Express" zdradza, że zabiegają o niego dwa kluby. To Lechia Gdańsk oraz Raków Częstochowa.

Przed wyjazdem do Turcji grał w Wiśle Płock, gdzie był jednym z liderów drużyny. W sierpniu ubiegłego roku odszedł za darmo, bo wówczas nie przedłużył kontraktu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum w A klasie. Czy można mieć większego pecha?! 

Peter Hyballa znalazł nową pracę. Poprowadzi duńskiego II-ligowca >>

Znamy podział kasy za ostatni sezon w PKO Ekstraklasie. Legia zarobiła najwięcej! >>

< Przejdź na wp.pl