Getty Images / Alessandro Sabattini / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

"W szatni nadal powtarza jedno zdanie". Koledzy już znają decyzję Ronaldo

Krzysztof Kaczmarczyk

Czy w ostatnich dniach okienka transferowego coś zmieni się w życiu Cristiano Ronaldo? Saga związana z jego ewentualnym odejściem z Juventusu trwa już kilka miesięcy.

Cristiano Ronaldo nie stracił nadziei na to, że jeszcze tego lata opuści Juventus FC - taką informację podało "Corriere della Sera". Portugalczyk w ekipie "Starej Damy" jest nieszczęśliwy i marzy o zmianie otoczenia.

"Cristiano swoim kolegom z drużyny powtarza, że ​​wciąż ma nadzieję na zmianę drużyny" - donosi gazeta.

Trener Massimiliano Allegri zdaje sobie z tego sprawę, a w meczu inaugurującym nowy sezon Serie A przeciwko Udinese Calcio posadził go na ławce. To drugi mecz z rzędu (wliczając ten na zakończenie poprzednich rozgrywek), gdzie Portugalczyk nie rozpoczyna pojedynku od pierwszych minut - odkąd pojawił się w Juventusie taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ) 

We Włoszech są pewni, że jeżeli Ronaldo nie opuści Juventusu, to do takiej sytuacji będzie musiał się przyzwyczaić, bowiem Allegri ma dla niego zupełnie inną rolę. "Cristiano będzie musiał przyzwyczaić się do nowej roli w szatni Juventusu, gdzie nie będzie już niekwestionowaną gwiazdą" - czytamy.

Skąd taka zmiana wobec 36-letniego Portugalczyka? Sztab szkoleniowy ma mieć na uwadze właśnie wiek piłkarza. Wszyscy przyznają, że ambicje zawodnika to jedno, ale ten musi sobie też uświadomić fakt, że młodszy nie będzie.

Chęci odejścia z Juventusu to jedno, ale znalezienie potencjalnego chętnego na transfer to coś zupełnie innego. Powodem są oczywiście ogromne zarobki zawodnika. Mało jest w Europie takich klubów, które mogą sobie pozwolić na taki ruch.

Swego czasu dużo mówiło się o ewentualnym powrocie do Real Madryt, ale tego tematu nie ma. Paris Saint-Germain rozważa z kolei jego sprowadzenie, ale dopiero w przyszłym roku. Agent zawodnika zaoferował go z kolei Manchesterowi City, ale żadnej oferty nie było.

Ronaldo może się zatem zacząć niecierpliwić, bowiem do zamknięcia okienka pozostał tydzień. Warto przypomnieć, że do Juventusu trafił w 2018 roku z Realu Madryt za 112 milionów euro. Strzelił 101 goli w 133 występach dla Bianconerich.

Zobacz także:
Włosi już wiedzą, dlaczego Ronaldo zaczął mecz na ławce. Możliwe trzy kierunki!
"Rokowania są trudne". Lekarz z niepokojem o urazie Piotra Zielińskiego
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl