Newspix / SPORTPHOTO24 / Na zdjęciu: Medhi Benatia w barwach Juventusu

Znany obrońca zakończył karierę. Niedawno grał z Lewandowskim i Ronaldo

Michał Płaszczyk

Medhi Benatia to nazwisko, które jeszcze kilka lat temu było znane dużej części europejskich kibiców. Marokański obrońca postanowił zakończyć karierę.

Odkąd Medhi Benatia postanowił odejść do katarskiego Al Duhail SC, zniknął z radarów piłkarskiego świata. Marokańczyk przeszedł latem do tureckiego Fatih Karagümrük, co mogło umknąć znacznej części obserwatorów.

Turecka przygoda nie potrwała długo. Od sierpnia, były gracz Juventusu i Bayernu Monachium zagrał w sześciu ligowych spotkaniach i wiadomo już, że na tym zamknie się jego dorobek.

- W dzieciństwie marzyłem jedynie o tym, aby zostać zawodowym piłkarzem. Aby tu dotrzeć, musiałem ciężko pracować, wiele poświęcić. Dzięki Bogu miałem to szczęście, że zostałem profesjonalnym zawodnikiem - napisał w swoim oświadczeniu w mediach społecznościowych.

W latach 2014-2016, Benatia regularnie grał dla Bayernu, z którego przeszedł do Juventusu, gdzie również często gościł na placu gry. W 2019 roku zdecydował się na opuszczenie Włoch i przejście do Kataru, co większość kibiców odebrała, jako przejście na "piłkarską emeryturę".

- Po piętnastu latach dobrej i lojalnej pracy dla futbolu, mogąc grać w najbardziej prestiżowych rozgrywkach, zdecydowałem się zakończyć karierę - podsumował były reprezentant Maroka.

Czytaj także:
Raiola o planach na przyszłość Haalanda
Zaskakujące słowa Arkadiusza Milika

ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać w nieskończoność. Jak on to zrobił?!
 

< Przejdź na wp.pl