Zieliński pod presją

Damian Gapiński

Seria słabych występów Lecha Poznań spowodowała, że trener Jacek Zieliński znalazł się na cenzurowanym. Choć działacze Lecha nie postawili mu ultimatum, to nie może być spokojny o swoją posadę.

Lech Poznań bardzo dobrze rozpoczął obecny sezon. Po dwóch kolejkach zespół Jacka Zielińskiego z sześcioma punktami i bilansem bramek 8:1 prowadził w ligowej tabeli. Załamanie formy rozpoczęło się od porażki 2:4 z Polonią Warszawa. Później była porażka z Cracovią 0:1 oraz odpadnięcie z rozgrywek Ligi Europejskiej po porażce z Club Brugges. W ostatnim meczu Lech zremisował z GKS Bełchatów 2:2. Zieliński zdaje sobie sprawę, że jego pozycja jest zagrożona. - Trener jest tak dobry, jak jego ostatni mecz. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę i wiem, że z tego powodu nie mogę być pozytywnie oceniany - powiedział dla Przeglądu Sportowego Zieliński.

Przerwę w rozgrywkach piłkarze Lecha wykorzystali na pracę na elementami, które szczególnie w ostatnich meczach zawodziły. Jacek Zieliński był zadowolony, że mógł w końcu przeprowadzić z zawodnikami normalny mikrocykl treningowy. Zieliński wie, że wrześniowe mecze będą ważne dla zespołu i jego samego. Choć oficjalnie działacze Lecha nie postawili żadnego ultimatum to wiadomo, że po ewentualnej porażce w kolejnym meczu może dojść do poważnych rozmów.

< Przejdź na wp.pl