Bukmacherzy wierzą w Karola Bieleckiego

Michał Ostafijczuk

Fatalna kontuzja, której doznał w towarzyskim meczu z Chorwacją, czołowy strzelec reprezentacji Polski w piłce ręcznej Karol Bielecki pod znakiem zapytania postawiła jego dalszą karierę sportową.

- Straciłem wzrok w lewym oku i kończę grę w piłkę ręczną - mówił po wyjściu ze szpitala Bielecki. Nasz bombardier przemyślał jednak tę decyzję i zdecydował się wrócić na boisko w barwach swojej klubowej drużyny Rhein-Neckar Loewen. Pierwsze występy w sparingowych meczach pokazują, że szczypiornista ma szanse grać jeszcze na najwyższym poziomie. Czy jednak wróci do reprezentacji Polski? Analitycy Tobet.com postanowili oszacować szanse występu Bieleckiego w styczniowych mistrzostwach świata w Szwecji.

- Można właściwie powiedzieć, że nie mamy wątpliwości. Naszym zdaniem Bielecki ma duże szanse powrotu do reprezentacji Polski i występu w mistrzostwach świata. O wszystkim jednak zdecydują najbliższe tygodnie i pierwsze mecze w Bundeslidze - mówi Jarosław Andruszkiewicz, rzecznik prasowy Tobet.com.

Kurs na to, że Karol Bielecki wystąpi w styczniowych mistrzostwach świata to 1,34. Oznacza to, że za jedną postawioną złotówkę można zarobić na czysto 34 grosze. Znacznie więcej można zarobić na tym, że nasz bombardier nie zagra w szwedzkiej imprezie. Takie rozwiązanie wyceniane jest przez analityków na 1:3. Czy jednak ktoś zdecyduje się postawić pieniądze właśnie na taką opcję?

< Przejdź na wp.pl