Jerzy Niewiadomski: Nie żal łożyć pieniędzy na zespół

- Jest wolą kibiców, władz Miasta Ciechanowa, zawodników, trenerów i działaczy żebyśmy grali w Superlidze i jeśli wejdziemy do niej to zagramy - deklaruje w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl prezes Juranda Ciechanów, Jerzy Niewiadomski.

- Runda jesienna przebiegła dla nas bardzo pomyślnie. Zespół został przygotowany do sezonu bardzo dobrze, zmiany kadrowe wpłynęły bardzo korzystnie na grę zespołu - podsumował rundę wstępną rozgrywek w wykonaniu ciechanowian, Jerzy Niewiadomski prezes Juranda Ciechanów. - Bardzo dobrze wkomponowali się w zespół nasi młodzi wychowankowie, ale sukcesem może pochwalić się cały zespół - dodał.

Jak obecnie przedstawia się sytuacja finansowa ciechanowskiego klubu? - Sytuacja finansowa klubu po wejściu do pierwszej ligi nigdy nie była dobra i nie jest dobra na tyle żebyśmy mieli zapewniony komfort finansowy jak inne kluby. Dziękujemy sponsorom i liczymy na ich hojność. Zespół z Mazowsza kroczy przez rozgrywki ligowe jak burza, pokonując kolejnych rywali. - Oglądając mecze w wykonaniu naszego zespołu, nie żal łożyć na nich pieniędzy. Nie ukrywam, że liczymy na większy sponsoring ze strony Urzędu Miasta - deklaruje Niewiadomski.

Każdy z sympatyków ciechanowskiej piłki ręcznej zadaje sobie pytanie, co wtedy jeśli Jurand zakończy rozgrywki na pierwszym miejscu w ligowej tabeli? Ciechanów znajdzie się na mapie elity polskiego szczypiorniaka czy odda miejsce w Superlidze... - Staramy się o sponsorów i być może będziemy grać w Superlidze po wejściu do niej - odpowiedział krótko prezes Juranda, jednocześnie dodając po chwili. – Jest wolą kibiców, władz Miasta Ciechanowa, zawodników, trenerów i działaczy żebyśmy grali w Superlidze i jeśli wejdziemy do niej to zagramy. Będziemy jedynym zespołem w historii Ciechanowa grającym w najwyższej klasie rozgrywkowej i powinniśmy to wykorzystać.

Źródło artykułu: