Artur Siódmiak o szansach Vive w LM: O awans do ósemki byłbym spokojny

Paweł Nowakowski

- Jakość obecnego składu, mimo tylu osłabień nadal jest na światowym poziomie - mówi Artur Siódmiak o grze i spektakularnych wynikach Vive Targów Kielce w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

Vive Targi Kielce były stawiane w roli faworyta grupy C Champions League. Kielczanie z tej roli wywiązują się wzorowo, krocząc od zwycięstwa do zwycięstwa, jako jedyni zachowując status niepokonanej drużyny. - Zespół Bogdana Wenty potwierdził to na parkiecie i zrobił to, co do niego należało. Oczywiście nie można mówić o spacerku, bo były mecze, które trzeba było wyszarpać, ale się udało - powiedział Artur Siódmiak w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Kadrowa sytuacja mistrzów Polski nie jest godna pozazdroszczenia. Mimo takiego obrotu spraw podopieczni Bogdana Wenty wciąż świetnie sobie radzą na europejskich parkietach. - Jakość obecnego składu, mimo tylu osłabień nadal jest na światowym poziomie. O wejście do ósemki byłbym więc spokojny. A co później? Zobaczymy... - kontynuuje wypowiedź były reprezentant Polski, a obecnie komentator i ekspert Polsatu Sport.

W najbliższy wtorek 26 lutego w Wiedniu odbędzie się losowanie par TOP 16 Ligi Mistrzów. Wówczas kielczanie poznają rywala w walce o ćwierćfinał. - Niezależnie od rywala trzeba wygrać i Vive jest w stanie to zrobić. Schody zaczną się później - przekonuje Siódmiak.

Cała rozmowa w Przeglądzie Sportowym

< Przejdź na wp.pl