El. ME: Niemcy bez awansu! Czesi ograli Czarnogórę, Łotwa o krok od kolejnej sensacji!

Paweł Nowakowski

Szczypiorniści reprezentacji Niemiec, mistrzowie świata z 2007 roku, nie wywalczyli awansu na mistrzostwa Europy w Danii! Bliscy wywalczenia punktów z trzecią drużyną świata, Chorwacją byli Łotysze.

Dla niemieckiej drużyny narodowej to kolejna wielka porażka w przeciągu zaledwie półtora roku. Etatowi uczestniczy wszelkich imprez mistrzowskich przed rokiem nie wystąpili na igrzyskach olimpijskich w Londynie, a teraz po raz pierwszy w historii zabraknie ich podczas czempionatu Starego Kontynentu w Danii.

Zespół Martina Heubergera awans na ME 2014 zaprzepaścił na dobrą sprawę w środę, ulegając na wyjeździe reprezentacji Czarnogóry 25:27. Nasi zachodni sąsiedzi w ostatniej serii gier musieli nie tylko pokonać Izrael, ale także liczyć na pomoc wspomnianych Czarnogórców, którzy zmierzyli się z reprezentacją Czech. Na własnym parkiecie Niemcy wygrali z Izraelem aż 38:19, jednak zwycięstwo to okazało się zupełnie bez znaczenia, bowiem Czesi gładko pokonali Czarnogórę 30:25, do przerwy wygrywając aż 16:9.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Dla niemieckich szczypiornistów konsekwencje historycznego braku awansu na ME są druzgocące. Triumfatorzy czempionatu Starego Kontynentu z 2004 roku będą musieli przebijać się w prekwalifikacjach do MŚ 2015, które odbędą się w Katarze! Media za naszą zachodnią granicą biją na alarm. Jeżeli Niemcy przejdą pierwszy etap i załapią się do decydującej rozgrywki (faza play-off) - tam czekać będą już rywale z najwyższej światowej półki. Istnieje więc spore prawdopodobieństwo, że dwie najbliższe imprezy odbędą się bez udziału niemieckiej reprezentacji.

Niemcy co prawda mają jeszcze szanse na awans na ME w Danii jako najlepszy zespół z trzeciego miejsca, ale są one czysto matematyczne - potrzebny jest bowiem szereg korzystnych rozstrzygnięć: Austria wysoko musiałaby ograć Rosję, Białoruś pokonać na wyjeździe Słowenię, a w grze pozostaje jeszcze Portugalia i Macedonia. Jak podkreślają jednak niemieckie media "układ taki jest mało prawdopodobny i pora pogodzić się z gorzką rzeczywistością".

Bliska sprawienia kolejnej sensacji (po remisie z Węgrami) była Łotwa, która rywalizowała na wyjeździe z Chorwacją. Goście toczyli wyrównaną walkę, a po kwadransie gry Hrvatska prowadziła ledwie 9:8. Kluczowe dla losów pierwszej partii okazało się jej ostatnie dziesięć minut. Świetną zmianę w bramce dał Ivan Pesić, w ofensywie brylował Ivan Cupić (5/6 - grał tylko w pierwszej połowie) i do przerwy było 17:13. Przez większą część drugiej partii Chorwaci utrzymywali prowadzenie, moment dekoncentracji dużo ich kosztował, bowiem goście skrupulatnie odrabiali straty, doprowadzając w 55' za sprawą Dainisa Kristopansa do remisu 23:23.

Losy meczu ważyły się do ostatnich sekund - pół minuty przed końcem przy wyniku trener Chorwatów Slavko Goluza wziął czas, a rozstrzygającą bramkę rzucił z lewego skrzydła Lovro Sprem. 12 bramek dla zwycięzców zdobył kwartet zawodników Vive Targów Kielce. Pięciokrotnie na listę strzelców wpisywali się Cupić i Denis Buntić (5/8), a po jednym trafieniu dołożyli Manuel Strlek i Zeljko Musa.

Grając w odmłodzonym i eksperymentalnym składzie reprezentacja Węgier nieznacznie przegrała przed własną publicznością ze Słowacją. Wśród Madziarów zabrakło Laszlo Nagy'a i Rolanda Miklera. Naszych południowych sąsiadów do zwycięstwa poprowadził duet Frantisek Sulc - Martin Stranovsky, rzucając łącznie 15 bramek.

Wyniki sobotnich spotkań 6. kolejki eliminacji do ME 2014

Grupa 2
Niemcy - Izrael 38:19 (21:12)
Najwięcej bramek: dla Niemiec - Patrick Groetzki 10, Kevin Schmidt 9, Johannes Sellin 7; dla Izraela - Chen Pomeranz 6. 

Czechy - Czarnogóra 30:25 (16:9)
Najwięcej bramek: dla Czech - Filip Jicha 10, Martin Strzinek 5; dla Czarnogóry - Vasko Sevaljević 9, Igor Marković 4.

P Kraj M Z R P Bramki Pkt
1 Czechy 6 4 0 2 156:144 8
2 Czarnogóra 6 4 0 2 160:160 8
3 Niemcy 6 3 0 3 170:151 6
4 Izrael 6 1 0 5 148:179 2


Grupa 3
Francja - Turcja 31:23 (17:10)
Najwięcej bramek: dla Francji - Michael Guigou 6, Samuel Honrubia, Guillaume Joli - po 4; dla Turcji - Ramazan Done 9, Tolga Ozbahar 6. 

Norwegia - Litwa 34:29 (22:15)
Najwięcej bramek: dla Norwegii - Sondre Paulsen 6, Eivind Tangen, Christoffer Rambo, Magnus Joendal - po 5; dla Litwy - Povilas Babarskas 7, Aidenas Malasinskas 6.

P Kraj M Z R P Bramki Pkt
1 Francja 6 6 0 0 177:134 12
2 Norwegia 6 4 0 2 185:154 8
3 Litwa 6 1 0 5 145:164 2
4 Turcja 6 1 0 5 136:191 2


Grupa 4
Chorwacja - Łotwa 26:24 (17:13)
Najwięcej bramek: dla Chorwacji - Ivan Cupić, Denis Buntić, Domagoj Duvnjak - po 5; dla Łotwy - Aivis Jurdzs, Dainis Kristopans, Ingars Dude - po 4.

Węgry - Słowacja 30:31 (16:15)
Najwięcej bramek: dla Węgier - Gabor Csaszar 7, Tamas Mocsai, Mate Lekai, Gabor Szalafai - po 4; dla Słowacji - Frantisek Sulc 8, Martin Stranovsky 7.

P Kraj M Z R P Bramki Pkt
1 Chorwacja 6 5 0 1 161:135 10
2 Węgry 6 3 1 2 161:153 7
3 Słowacja 6 2 0 4 148:168 4
4 Łotwa 6 1 1 4 150:164 3

< Przejdź na wp.pl