Vive zgodnie z planem, Wisła z nieba do piekła, wpadka Lwów i Barcy - podsumowanie 1. kolejki Ligi Mistrzów

Paweł Nowakowski

Dobiegła końca inauguracyjna kolejka Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych, w której ze zmiennym szczęściem radziły sobie polskie drużyny. W pozostałych meczach nie obyło się bez sensacyjnych rozstrzygnięć.

Grupa A: Rzeź w Sankt Petersburgu, świetny debiut Zaporoża

Sezon 2013/14 w rozgrywkach Ligi Mistrzów zainaugurowane został starciem St. Petersburg - MKB Veszprém. Faworyt tego starcia byli Madziarzy i choć odnieśli bezproblemowe zwycięstwo - styl w jakim sięgnęli po komplet punktów pozostawia wiele do życzenia. Nad skutecznością rzutową mocno muszą popracować zwłaszcza skrzydłowi, Cristian Ugalde i Peter Gulyuas, bowiem w weekend mistrzów Węgier czeka we własnej hali szlagierowa konfrontacja z Rhein-Neckar Löwen.

Lwy po dwuletniej absencji w Champions League zaliczyły na "dzień dobry" wpadkę, co warte podkreślenia cudem unikając blamażu. W ostatniej akcji spotkania debiutujący w LM ukraiński Motor Zaporoże mógł przechylić szale zwycięstwa na swoją korzyść, zabrakło jednak jakże cennego w takich sytuacjach doświadczenia.  Pierwszą kolejkę grupy A zwieńczył pojedynek Croatii Osiguranje Zagrzeb z Celje Pivovarną Lasko. Triumf przypadł mistrzom Chorwacji, których do wygranej poprowadził świetnie dysponowany Stipe Mandalinić.

Grupa B: Planowa wygrana Vive, wielki mecz w Orlen Arenie

Trzecia drużyna minionego sezonu w Europie, Vive Targi Kielce pokonała Dunkerque HB 33:23 - końcowy rezultat nie oddaje jednak w pełni przebiegu meczu, bowiem Francuzi dzielnie dotrzymywali kroku faworyzowanym kielczanom. - Dunkierka w tym meczu potwierdziła wysoką formę. Kary, które dostaliśmy sprawiały, że goście naciskali i zmniejszali dystans, ale w ostatnich 15 minutach mecz poszedł nam już łatwo - oznajmił Bogdan Wenta. - Możemy być zadowoleni z meczu do 45 minuty. Od tego momentu zupełnie straciliśmy koncentrację. To będzie dobra lekcja na przyszłość - nie ma wątpliwości rozgrywający Dunkierki, Bastien Lamon.

Kapitalne widowisko obejrzeli fani w Orlen Arenie, gdzie Wisła Płock  podejmowała THW Kiel. Władze EHF trafiły w "dziesiątkę" awizując starcie Nafciarzy jako "mecz kolejki", który w każdym calu zaspokoił nawet najbardziej wybrednych fanów szczypiorniaka. Nafciarze zmagający się z licznymi problemami kadrowymi przez pełne 60 minut toczyli niezwykle zażarty bój z jednym z faworytów do wygrania całych rozgrywek.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Po pełnej dramaturgii końcówce, dwa punkty pojechały do Kilonii. - O zwycięstwie decydowała jedna piłka i to my mieliśmy sporo szczęścia, że zwyciężyliśmy - otwarcie przyznał szkoleniowiec THW, Alfred Gislason. - Jestem dumny z naszego zespołu i tego, że byliśmy w stanie postawić się takiemu rywalowi. W przyszłość patrzę z optymizmem - podkreślił Marcin Lijewski. Słowa uznania należą się Manolo Cadenasowi. Hiszpan po raz kolejny udowodnił, że jest wybitnym specjalistą w swoim fachu.

Bez niespodzianki w Kolding. FC Porto Vitalis jedynie przez pierwsze dziesięć minut było w stanie dotrzymać kroku Duńczykom - później na parkiecie rządzili już wyłącznie zawodnicy KIF Kolding.

W 60 sekund Nafciarze przeszli drogę z nieba do piekła

[nextpage]

Grupa C: Barcelona zatrzymana w Skopje, męki Metalurga i PSG

Po raz kolejny potwierdziło się, że macedońskie zespoły na swoim terenie są niezwykle groźne i rzadko schodzą z parkietu pokonane. Na własnej skórze doświadczył tego finalista minionej edycji, FC Barcelona w rywalizacji z Vardarem Skopje. Katalończycy latem wzmocnili się Nikolą Karabaticiem oraz Kirilem Lazarovem i w opinii ekspertów są faworytem do wygrania Champions League. W starciu z mistrzami Macedonii ekipa z Półwyspu Iberyjskiego jednak nie zachwyciła, co więcej - musiała nieźle się napocić, by ze Skopje nie wracać na tarczy.

O tym, że grupa C jest niezwykle wyrównana dobitnie świadczą wyniki pozostałych pojedynków. Naszpikowane gwiazdami światowego handballu Paris Saint-Germain
nie bez kłopotu pokonało Dinamo Mińsk. Spod topora uciekli natomiast szczypiorniści Metalurga Skopje - ćwierćfinalista minionej edycji po olbrzymich bólach i
mękach wywiózł dwa "oczka" ze szwajcarskiego Thun. 

Grupa D: Faworyci nie zawiedli

Od zwycięstwa rozgrywki LM rozpoczęli faworyci grupy D: SG Flensburg-Handewitt i obrońca trofeum, HSV Hamburg. Przedstawiciele najsilniejszej ligi świata rozprawili się kolejno z Aalborgiem i Naturhouse La Rioja. - Aalborg gra naprawdę dobry i inteligentny handball. Jeśli zdobędzie więcej doświadczenia, mógłby pokusić się o bycie wśród pięciu najlepszych drużyn w Niemczech - przyznał dość nieoczekiwanie Ljubomir Vranjes na łamach ehfcl.com. - W kluczowym momencie zobaczyliśmy, co oznacza doświadczenie. Brakowało nam go, w przeciwieństwie do Flensburga - nie krył żalu po końcowym gwizdku opiekun mistrz Danii, Nicolaj Jacobssen. Rozjemcami w tym spotkaniu byli Marek Baranowski i Bogdan Lemanowicz.

W ślad za drużynami zza naszej zachodniej granicy poszło RK Gorenje Velenje. Mistrz Słowenii, który latem przeszedł istną kadrową rewolucję do niezwykle cennego zwycięstwa poprowadził Klemen Cehte, do siatki HK Drott Halmstad trafiając aż dwanaście razy!

[nextpage]

Liczby i ciekawostki 1. kolejki Ligi Mistrzów

Najwyższe zwycięstwo
St. Petersburg - MKB Veszprém 15:28 - 13 bramek

Najniższe zwycięstwo
Orlen Wisła Płock - THW Kiel 33:34 - 1 bramka
Wacker Thun - Metalurg Skopje 22:23 - 1 bramka

Spotkanie z największą liczbą bramek
RK Gorenje Velenje - HK Drott Halmstad 35:33 - 68 bramek

Spotkanie z najmniejszą liczbą bramek
KIF Kolding - FC Porto Vitalis 25:20 - 45 bramek
RK Croatia Osiguranje Zagrzeb - Celje Pivovarna Lasko 24:21 - 45 bramek
Wacker Thun - Metalurg Skopje 22:23 - 45 bramek

Łączna liczba bramek we wszystkich meczach
668 (gospodarze: 336, goście: 332)

Najskuteczniejszy zawodnik
Klemen Cehte (RK Gorenje Velenje) - 12 bramek

Łączna liczba spotkań Zwycięstw gospodarzy Remisy Zwycięstw gości
12 6 2 4


Komplet wyników 1. kolejki Ligi Mistrzów

Grupa A
St. Petersburg - MKB Veszprém 15:28
Rhein-Neckar Löwen - HC Motor Zaporoże 31:31
RK Croatia Osiguranje Zagrzeb - Celje Pivovarna Lasko 24:21

Liga Mistrzów gr. A

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 FC Barca Lassa 14 12 0 2 486:391 24
2 Telekom Veszprem 14 10 0 4 410:382 20
3 Vardar Skopje 14 9 1 4 406:390 19
4 PGE VIVE Kielce 14 7 0 7 439:430 14
5 Rhein-Neckar Loewen 14 7 0 7 418:410 14
6 Mieszkow Brześć 14 4 1 9 379:419 9
7 Montpellier HB 14 3 1 10 377:414 7
8 IFK Kristianstad 14 2 1 11 396:475 5


Grupa B
Orlen Wisła Płock - THW Kiel 33:34
KIF Kolding - FC Porto Vitalis 25:20
Vive Targi Kielce - Dunkerque HB 33:23

Liga Mistrzów gr. B

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Paris Saint-Germain HB 14 13 0 1 455:385 26
2 MOL-Pick Szeged 14 9 2 3 411:397 20
3 SG Flensburg-Handewitt 14 7 1 6 378:370 15
4 HBC Nantes 14 5 4 5 421:408 14
5 HC Motor Zaporoże 14 5 1 8 413:412 11
6 RK PPD Zagrzeb 14 4 3 7 359:388 11
7 Skjern Handbold 14 3 2 9 398:439 8
8 Celje Pivovarna Lasko 14 3 1 10 380:416 7


Grupa C
Paris Saint-Germain - Dinamo Mińsk 34:30
Wacker Thun - Metalurg Skopje 22:23
Vardar Skopje - FC Barcelona 29:29

Liga Mistrzów gr. C

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Bjerringbro-Silkeborg 10 8 0 2 323:273 16
2 Sporting CP Lizbona 10 7 0 3 304:277 14
3 Tatran Preszów 10 7 0 3 278:268 14
4 Czechowskie Niedźwiedzie 10 4 0 6 280:279 8
5 Besiktas Mogaz Stambuł 10 3 0 7 255:289 6
6 Metalurg Skopje 10 1 0 9 246:300 2


Grupa D
Naturhouse La Rioja - HSV Hamburg 24:33
SG Flensburg-Handewitt - AaB Aalborg Handbold 31:27
RK Gorenje Velenje - HK Drott Halmstad 35:33

Liga Mistrzów gr. D

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Dinamo Bukareszt 10 7 0 3 293:280 14
2 Orlen Wisła Płock 10 7 0 3 278:250 14
3 Elverum Handball 10 6 1 3 278:272 13
4 Abanca Ademar Leon 10 5 2 3 252:251 12
5 Riihimaeki Cocks 10 2 2 6 246:269 6
6 Wacker Thun 10 0 1 9 268:293 1

 

 

< Przejdź na wp.pl