Robert Raczkowski: Gramy o wizerunek klubu

- Gramy o wizerunek klubu - mówi po sobotniej ligowej porażce Nafciarzy prezes zespołu Orlen Wisły Płock, Robert Raczkowski.

Płocczanie miesiąc marzec, w którym czekają ich ważne pojedynki nie tylko na krajowym podwórku, rozpoczęli w słabym stylu. W meczu 18. kolejki PGNiG Superligi wicemistrzowie Polski niespodziewanie wrócili z Puław na tarczy, gdzie musieli uznać wyższość tamtejszej drużyny Azotów. Zdaniem prezesa Nafciarzy sobotnia porażka to dla klubu zdecydowanie coś więcej niż tylko starta punktów. - Zdaję sobie sprawę, że nasza sytuacja w tabeli jest taka, że ani porażka, ani zwycięstwo już raczej nie wpłyną na zajmowane miejsce w rundzie zasadniczej, ale my tu gramy o wizerunek klubu, który mozolnie budujemy, a takie porażki go konsekwentnie osłabiają w oczach kibiców i sponsorów. Tego, co straciliśmy w Puławach, nie wyrażą tylko punkty w tabeli - komentuje na oficjalnym portalu zespołu, Robert Raczkowski.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Sternik Orlen Wisły nie zamierza tej sprawy zostawić bez echa w swoim klubie. Już w niedzielę ma się spotkać i odbyć na ten temat rozmowę ze sztabem szkoleniowym. - Nie możemy tego tak zostawić. Chcemy sobie jasno odpowiedzieć na  pytanie, co się stało w Puławach, gdyż nie pojechaliśmy tam zdziesiątkowani kontuzjami, a gra co trzy dni to dla nas już codzienność. Z tego niepowodzenia musimy wyciągnąć konsekwencje - tłumaczy.

Źródło: sprwislaplock.pl

Źródło artykułu: