Starcie niepokonanych w Kopenhadze, Wisła i Vive ponownie zapunktują? - zapowiedź 4. kolejki Ligi Mistrzów

Maciej Wojs

W czwartek zainaugurowana zostanie ostatnia przed blisko miesięczną przerwą kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów. Czy Vive Tauron Kielce i Orlen Wisła Płock zapunktują wspólnie w weekend?

Nasze eksportowe drużyny w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów radzą sobie jak na razie ze zmiennym szczęściem. Mistrzowie Polski z Kielc z kompletem punktów przewodzą tabeli grupy D, goniących ich Madziarów z Pick Szeged wyprzedzając o dwa oczka. Płoccy Nafciarze w zdecydowanie trudniejszej grupie B plasują się natomiast na czwartej lokacie, w trzech meczach gromadząc dwa punkty. Wydaje się jednak, że zarówno Vive Tauron, jak i Orlen Wisła wykonały rozrysowany przed nimi dotychczas plan - kielczanie wygrali oba mecze na własnym parkiecie, Wisła natomiast dzielnie walczyła na terenie faworyzowanych FC Barcelony oraz SG Flensburga-Handewitt. Teraz przyszła jednak pora na to, by podobnie jak w premierowej kolejce, obie polskie drużyny wspólnie zapunktowały.

W Skopje biją na alarm, mecz o "cztery punkty" w Logrono

Podobnie jak Nafciarze, plan przerwania serii dwóch porażek mają szczypiorniści Naturhouse La Rioja. Wicemistrzowie Hiszpanii w sobotę podejmą RK Prvo Plinarsko Društvo Zagrzeb i spotkanie to będzie de facto jednym z kluczowych starć w kontekście walki o premiowane awansem miejsca w grupie A. Mistrzowie Chorwacji mają w tej chwili o dwa punkty więcej od swych sobotnich rywali, zwycięzca tego starcia wykona tym samym spory krok w kierunku fazy TOP 16.

Coraz dalej od występu w kolejnej fazie rozgrywek są natomiast zawodnicy Metalurga Skopje. Ekipa Lino Cervara to największe rozczarowanie tegorocznych zmagań. Targani problemami finansowymi mistrzowie Macedonii z zerowym dorobkiem zajmują ostatnie miejsce w grupie i o zmianę tego stanu niezwykle ciężko będzie im w nadchodzący weekend. Do Skopje zawita co prawda zawodzące w tym sezonie THW Kiel, ale występujący bez swych dwóch największych gwiazd - Darko Stanicia i Renato Vugrinca - Hutnicy są w tej chwili zespołem o klasę gorszym.

Sytuacja Metalurga robi się coraz gorsza. Ostatnia nadzieja w kibicach?
- Apeluję do kibiców o cierpliwość. Nasze wyniki nie są na razie satysfakcjonujące, ale cele są niezmienne - chcemy awansować do fazy TOP 16. Nie straciliśmy na to szans - mówi rozgrywający Hutników Filip Mirkulovski. Rzeczywiście, w przypadku zwycięstwa nad Kiel Metalurg powróci do walki o miejsca premiowane awansem, pytaniem pozostaje jednak czy Macedończycy będą w stanie tego dokonać. Zebry już raz sprowadziły zawodników trenera Cervara na ziemię, przed rokiem rozbijając Metalurg w ćwierćfinale LM (w dwumeczu 65:47). Ostatnią nadzieją Hutników będą fanatyczni kibice?

W cieniu starcia w Skopje rozegrany zostanie trzeci mecz grupy A między Meshkovem Brest a Paris Saint-Germain. Choć bezsprzecznym faworytem spotkania będą bogacze z Francji, to białoruska drużyna wcale nie będzie bez szans. We własnych progach Meshkov pokonał już Metalurg, a przed tygodniem był bliski wyrwania punktu Kiel. Paryżanie swego niedzielnego rywala nie będą mogli więc zlekceważyć.

KIF upokorzy kolejną potęgę? 

Lekceważyć egzotycznych rywali z handballowej stolicy Turcji nie zamierzają również szczypiorniści SG Flensburga-Handewitt. Obrońcy tytułu już w czwartek zmierzą się na wyjeździe z Besiktasem Stambuł. - Turecka piłka wykonała w ostatnich latach ogromny postęp. Wcale nie czeka nas łatwe zadanie - uważa dyrektor Wikingów, Dierk Schmäschke, którego słowa należy traktować jako zwykłą kurtuazję. Besiktas każde z dotychczasowych spotkań LM przegrywał bowiem różnicą minimum dziewięciu bramek i podobnie będzie najprawdopodobniej w czwartek. Flensburgowi nie powinny przeszkodzić ani kontuzje Jima Gottfridssona i Andersa Eggerta, ani ponad trzy tysiące wspierających gospodarzy kibiców.

Mattias Andersson i spółka w czwartek powinni zgarnąć kolejne punkty
Po tygodniowych wojażach i pobytach w Barcelonie oraz Flensburgu, w niedzielę we własne progi powrócą szczypiorniści Orlen Wisły Płock. Przed startem zmagań w Lidze Mistrzów ekipa Manolo Cadenasa jako cel postawiła sobie awans do fazy TOP 16. By tego dokonać, Nafciarze w nadchodzący weekend muszą bezwzględnie ograć Alingsas HK. To właśnie mistrzowie Szwecji będą głównym rywalem Wisły w walce o lokatę premiowaną grą w kolejnej fazie rozgrywek i w przypadku zwycięstwa płocczanie będą już w połowie drogi do najlepszej szesnastki zmagań.

Rywalizacja w Stambule i Płocku będzie jedynie preludium do hitu 4. kolejki LM, jakim będzie spotkanie KIF Kolding z FC Barceloną. Niespełna miesiąc temu to Katalończycy byliby zdecydowanym faworytem starcia, zważywszy jednak na formę obu drużyn i fakt, że mistrzowie Danii rozbili na własnym parkiecie Flensburg różnicą czternastu bramek, wynik niedzielnego meczu wydaje się sprawą otwartą. Asem w rękawie trenera KIF Arona Kristjanssona może okazać się Kasper Hvidt, który przed dwoma laty walnie przyczynił się do wyeliminowania Barcelony przez AG Kopenhaga. Duński weteran w tym sezonie zatrzymał już Wikingów, Besiktas i Alingsas. W niedzielę dopisze do tej listy Dumę Katalonii?

[nextpage]

Veszprem przed szansą rehabilitacji, Lwy ruszają w pogoń

Zmagania czwartej serii gier w grupie C zainauguruje spotkanie Celje Pivovarnej Lasko z MKB Veszprém. Przed tygodniem obie drużyny zgodnie zapunktowały, w przypadku Madziarów więcej mówiono jednak o szczęściu niż o zasłużonym triumfie nad Montpellier Agglomeration HB. Ekipa Antonio Carlosa Ortegi wygraną zawdzięczała bowiem fatalnemu błędowi arbitrów, którzy w decydującej akcji meczu nie dopatrzyli się faulu Momira Ilicia. Veszprem wygrało jednak po raz trzeci, a czwartego kompletu punktów poszuka na parkiecie mistrza Słowenii.

Madziarzy będą faworytem sobotniego meczu w Celje, zespół trenera Ortegi nie może jednak liczyć na łatwą przeprawę. Kozły w 1. kolejce dzielnie walczyły bowiem na własnym parkiecie z Vardarem Skopje, a tydzień później z solidnej strony pokazały się w wyjazdowym meczu z Montpellier. Co więcej, Veszprem będzie musiało radzić sobie w sobotę bez Laszlo Nagy'a, który nabawił się urazu pachwiny. Jego zmiennik, Christian Zeitz fenomenalne zagrania przeplata juniorskimi błędami i z pewnością ekipa Branko Tamse będzie chciała na tym skorzystać.

Wspomniane już Montpellier i Vardar stoczą w nadchodzący weekend bezpośrednie starcie na parkiecie francuskiej drużyny. Zespół Patrice'a Canayera gra na razie w kratkę, beznadziejne występy (jak mecz w Mannheim i pierwsza połowa spotkania z Celje) przeplatając bardzo dobrą grą (pojedynek w Veszprem). Tylko w przypadku ustabilizowania formy Venio Losert i spółka mogą szukać w niedzielę punktów, Vardar bowiem prezentuje się jak na razie bardzo solidnie i zdecydowanym krokiem zmierza w kierunku fazy TOP 16. Jeśli wygra w Montpellier, będzie niemal pewny awansu do następnej fazy rozgrywek.

Montpellier będzie w stanie zagrozić Vardarowi?
Już cztery punkty straty do przewodzących tabeli grupy C Vardaru i MKB mają szczypiorniści Rhein-Neckar Löwen. Zeszłoroczni pogromcy Vive Tauronu Kielce przegrali dwa ostatnie mecze i w niedzielę postarają się powrócić na zwycięską ścieżkę. Zadanie drużyny Nicolaia Jacobsena będzie o tyle ułatwione, że na jej parkiet zawita najsłabsza ekipa w stawce, Chekhovskie Medvedi. Mistrzowie Rosji to jedyny zespół w grupie, który nie zdobył jeszcze punktów i stan ten nie powinien ulec zmianie w nadchodzący weekend.

Vive poskromi demony sprzed roku? Motor szuka punktów

W grupie D w podobnej sytuacji jak Niedźwiedzie są natomiast szczypiorniści Motoru Zaporoże. Mistrzowie Ukrainy nie mają na razie szczęścia - mimo ambitnej postawy i przyzwoitej gry zespół Sergiy'a Bebeshki przegrał trzy pierwsze mecze, w miniony weekend ulegając Vive Tauronowi Kielce. Czy w sobotę zespół z Zaporoża zdoła otworzyć swój dorobek punktowy? Jego rywalem będzie AaB Aalborg Handbold, który po premierowym zwycięstwie w Dunkierce nieco spuścił z tonu i w dwóch kolejnych meczach wywalczył ledwie punkt. Na parkiecie w Kijowie emocji nie zabraknie, a wynik powinien ważyć się do końcowych minut.

Na łatwiejsze przeprawy niż w trzeciej serii gier liczą natomiast zawodnicy Vive Tauronu i Pick Szeged. Mistrzowie Polski w sobotę wystąpią w Dunkierce, gdzie w poprzednim sezonie zanotowali niespodziewaną porażkę. Teraz, jeśli kielczanie chcą zakończyć grupową rywalizację na 1. miejscu, z parkietu mistrza Francji muszą powrócić z dwoma punktami. Rywale, choć skazywani na porażkę, na pewno jednak nie zrezygnują z walki. - Nie mamy nic do stracenia. Za nami niezbyt udany początek sezonu. Chcemy walczyć o korzystny rezultat do ostatniej minuty meczu - mówi wypożyczony z Kielc do Dunkerque HB Paweł Paczkowski.

Przed rokiem Dunkierka poważnie zaskoczyła Vive. Jak będzie tym razem?
Wicemistrzowie Węgier w nadchodzący weekend podejmą natomiast Kadetten Schaffhausen. Przed rozpoczęciem grupowych zmagań szwajcarska ekipa wskazywana była jako łatwy dostarczyciel punktów, w trzech pierwszych spotkaniach zespół Markusa Baura pokazał jednak, że realnie może włączyć się do walki o awans do fazy TOP 16. Potwierdzeniem ambicji Kadetów byłby punkt wywalczony na Węgrzech, choć będący w świetnej formie Dean Bombac i Zsolt Balogh mogą na to nie pozwolić.

[nextpage]

Harmonogram gier 4. kolejki Ligi Mistrzów: 

Grupa A:
Naturhouse La Rioja - RK Prvo Plinarsko Društvo Zagrzeb / 18.10.2014, godz. 18:00
Metalurg Skopje - THW Kiel / 18.10.2014, godz. 21:00
Meshkov Brest - Paris Saint-Germain / 19.10.2014, godz. 15:00

Liga Mistrzów gr. A

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 FC Barca Lassa 14 12 0 2 486:391 24
2 Telekom Veszprem 14 10 0 4 410:382 20
3 Vardar Skopje 14 9 1 4 406:390 19
4 PGE VIVE Kielce 14 7 0 7 439:430 14
5 Rhein-Neckar Loewen 14 7 0 7 418:410 14
6 Mieszkow Brześć 14 4 1 9 379:419 9
7 Montpellier HB 14 3 1 10 377:414 7
8 IFK Kristianstad 14 2 1 11 396:475 5


Grupa B:
Besiktas Stambuł - SG Flensburg-Handewitt / 16.10.2014, godz. 19:30
Orlen Wisła Płock - Alingsas HK / 19.10.2014, godz. 15:30
KIF Kolding - FC Barcelona / 19.10.2014, godz. 16:50

Liga Mistrzów gr. B

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Paris Saint-Germain HB 14 13 0 1 455:385 26
2 MOL-Pick Szeged 14 9 2 3 411:397 20
3 SG Flensburg-Handewitt 14 7 1 6 378:370 15
4 HBC Nantes 14 5 4 5 421:408 14
5 HC Motor Zaporoże 14 5 1 8 413:412 11
6 RK PPD Zagrzeb 14 4 3 7 359:388 11
7 Skjern Handbold 14 3 2 9 398:439 8
8 Celje Pivovarna Lasko 14 3 1 10 380:416 7


Grupa C:
Celje Pivovarna Lasko - MKB Veszprém / 18.10.2014, godz. 18:30
Montpellier Agglomeration HB - Vardar Skopje / 19.10.2014, godz. 17:00
Rhein-Neckar Löwen - Chekhovskie Medvedi / 19.10.2014, godz. 19:30

Liga Mistrzów gr. C

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Bjerringbro-Silkeborg 10 8 0 2 323:273 16
2 Sporting CP Lizbona 10 7 0 3 304:277 14
3 Tatran Preszów 10 7 0 3 278:268 14
4 Czechowskie Niedźwiedzie 10 4 0 6 280:279 8
5 Besiktas Mogaz Stambuł 10 3 0 7 255:289 6
6 Metalurg Skopje 10 1 0 9 246:300 2


Grupa D:
Dunkerque HB - Vive Tauron Kielce / 18.10.2014, godz. 16:00
HC Motor Zaporoże - AaB Aalborg Handbold / 18.10.2014, godz. 16:50
Pick Szeged - Kadetten Schaffhausen / 18.10.2014, godz. 18:30

Liga Mistrzów gr. D

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Dinamo Bukareszt 10 7 0 3 293:280 14
2 Orlen Wisła Płock 10 7 0 3 278:250 14
3 Elverum Handball 10 6 1 3 278:272 13
4 Abanca Ademar Leon 10 5 2 3 252:251 12
5 Riihimaeki Cocks 10 2 2 6 246:269 6
6 Wacker Thun 10 0 1 9 268:293 1

< Przejdź na wp.pl