Michał Bednarek: Porażka w Kwidzynie nam pomogła

Kamil Kołsut

Chrobry Głogów pokonał Stal Mielec i awansował w ligowej tabeli na szóstą lokatę. - Po tym meczu atmosfera w szatni będzie rewelacyjna - nie kryje Michał Bednarek.

Podopieczni Krzysztofa Przybylskiego do starcia z Czeczeńcami przystępowali naznaczeni serią trzech kolejnych spotkań bez zwycięstwa. Faworytem sobotniego starcia była Stal. Głogowianie we własnej hali pokonali jednak wyżej notowanego rywala.

- Ciężko pracowaliśmy na to przez cały tydzień. Fajnie wyszło. Zagraliśmy z kołem, wreszcie podawaliśmy do skrzydła - wymienia  na łamach klubowej strony internetowej Bednarek.

Według doświadczonego zawodnika duże znaczenie dla zespołu miała porażka z MMTS-em Kwidzyn. W szóstej kolejce głogowianie w starciu z zespołem Krzysztofa Kotwickiego zostali rozgromieni. - Ten mecz wpłynął na nas pozytywnie. Zagraliśmy wówczas tragicznie i chcieliśmy to poprawić. W dodatku dochodziły do nas głosy, że nie staramy się tak, jak powinniśmy. To nas podbudowało, żeby lepiej potrenować - mówi gracz Chrobrego.

Dzięki wygranej nad Stalą głogowianie mają na swoim koncie siedem punktów i zajmują w ligowej tabeli szóste miejsce. Po przerwie na mecze drużyn narodowych zespół Przybylskiego stawi czoła Górnikowi Zabrze.

Źródło: www.chrobryhandball.pl

< Przejdź na wp.pl