Ryszard Skutnik: Mamy dobry terminarz

Małgorzata Boluk

Do końca rundy zasadniczej pozostało tylko pięć kolejek. KS Azoty Puławy zajmują obecnie miejsce tuż za ósemką i robią wszystko, aby to zmienić. Czy puławianie wykorzystają przystępny terminarz?

Puławską drużynę w najbliższym czasie czeka wyczerpujący maraton. Oprócz ligowych spotkań, KS Azoty Puławy zawalczą o Final Four Pucharu Polski z Nielbą Wągrowiec oraz 1/4 finału Challenge Cup z portugalską SL Benficą Lizbona.

- My mamy co tydzień mecze środa-sobota, bo jeszcze Challenge Cup. Także w środę z Nielbą, w sobotę z Pogonią, potem wyjazd do Szczecina na rewanż, później mamy u siebie Portugalczyków, następnie znowu u siebie, Portugalia, i tak w koło Macieju. Trzech zawodników nie gra cały czas. Savić, Masłowski i Skrabania. Jestem od trzeciego listopada trenerem i na treningu nigdy jeszcze nie miałem kompletu. Myślę, że ten zespół powinien dać sobie radę - powiedział szkoleniowiec Ryszard Skutnik.

Terminarz puławian w końcówce rundy zasadniczej wygląda bardzo przystępnie i stwarza dobrą okazję do awansu do "ósemki". Warto zaznaczyć, że rejonach ósmego miejsca ścisk jest bardzo duży, także każdy punkt może okazać się na wagę złota. 

- Dobry mamy terminarz, bo mamy mecze u siebie. Wyjazd do Kwidzyna ostatni mecz i Nielba Wągrowiec, także teoretycznie tak jest. Jak widać każdy walczy i nikt się nie podłoży. Tylko nie róbmy głupot - spuentował trener KS Azotów Puławy.

< Przejdź na wp.pl