Sparingowo: Zabójcza końcówka Górnika Zabrze. Kolejna porażka Zagłębia
We wtorek Górnik Zabrze rozegrał sparing z MKS Zagłębiem Lubin. Spotkanie stało na wysokim poziomie, co przyznał sam Mariusz Jurasik. O zwycięstwie Trójkolorowych zadecydowało ostatnie pięć minut.
Drugi mecz kontrolny między Górnikiem a MKS Zagłębiem Lubin miał całkowicie inny przebieg. W pierwszym spotkaniu ekipa Miedziowych nie miała po swojej stronie zbyt wielu atutów i przegrała różnicą jedenastu trafień. Wtorkowy pojedynek mógł się podobać. - Praktycznie przegrywaliśmy cały mecz, ale w końcówce to my mieliśmy zimną głowę. Niech każdy mecz będzie tak zacięty - powiedział Mariusz Jurasik, który pojawił się na boisku dopiero w drugiej połowie.
Zespół gospodarzy wyszedł do Trójkolorowych twardą i płaską obroną, co dawało efekt. W ciągu dziesięciu minut team szkoleniowca Pawła Nocha wypracował sobie przewagę o wysokości trzech bramek. Drużyna z Dolnego Śląska dużo grała z kołem, Górnik Zabrze natomiast często uruchamiał skrzydłowych, co przynosiło kolejne zdobycze. Gdy Mirosław Gudz wylądował na ławce kar, ekipa Mariusza Jurasika wykorzystała liczebną przewagę i złapała kontakt z rywalem.
Po kwadransie meczu "Józek" wezwał swoich podopiecznych na rozmowę i dokonał kilku zmian. Na parkiecie zameldował się tercet w składzie Bartłomiej Tomczak, Jurij Gromyko i Aleksander Tatarincew. Krótka przerwa wpłynęła lepiej na zespół miejscowych, który na sześć minut przed końcem pierwszej połowy miał na swoim koncie o cztery oczka więcej niż zabrzanie. Należy podkreślić dobrą postawę Michała Stankiewicza i Kamila Kriegera. Po drugiej stronie parkietu mogła się podobać gra Macieja Ścigaja, który w końcówce zdobył bramkę kontaktową i miał znaczący udział w odrabianiu strat.
Wówczas koncert strzelecki urządziło sobie trio Paweł Niewrzawa, Bartłomiej Tomczak i Mariusz Jurasik. Zabrzański tercet zdobył siedem bramek z rzędu i odniósł drugie zwycięstwo nad dolnośląskim zespołem w okresie przygotowawczym.
MKS Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 22:26 (13:11)
MKS Zagłębie Lubin: Małecki, Szamryło - Szymyślik 1, Halilbegović 1, Stankiewicz 6, Dzono 2, Kużdeba 1, Gumiński 3, Gudz, Krieger 3, Macharaszwili 1, Wolski 1, Marciniak 1, Pietruszko 1, Czuwara 1.
Górnik Zabrze: Kicki, Kornecki - Niedośpiał 2, Niewrzawa 6, Gliński, Tatarincew 1, Ścigaj 3, Daćko 1, Kryński 3, Piątek, Tomczak 4, Gromyko 2, Buszkow 2, Jurasik 2.
Kary: MKS Zagłębie Lubin - 8 minut,
Górnik Zabrze - 4 minuty