Azoty Puławy jadą do Lubina. "Te mecze siedzą nam w głowie"

Kamil Kołsut

Azoty Puławy w niedzielę zagrają na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. - Szanujemy każdego przeciwnika. Nasze mecze z tym rywalem zawsze były wyrównane - przypomina Przemysław Krajewski.

Podopieczni Ryszarda Skutnika nowy sezon PGNiG Superligi rozpoczęli znakomicie. Puławianie wygrali trzy z czterech meczów, brązowych medalistów ostatnich mistrzostw Polski zatrzymała tylko Orlen Wisła Płock.

Azoty kilka dni temu rozgromiły PGE Stal Mielec, choć na parkiecie nie pojawili się Piotr Masłowski oraz Nikola Prce. - Mamy w zespole równą szesnastkę. Z mielczanami dobrze pokazał się Michał Kubisztal, a na plus wypadł też młody Bartosz Kowalczyk. Z każdym meczem, tygodniem, miesiącem ta drużyna będzie nabierała lepszego zgrania i zaufania - podkreśla Krajewski.

Puławianie o czwarte zwycięstwo w sezonie powalczą z Miedziowymi. - Siedzi nam w głowach to, że z Zagłębiem zawsze grało się ciężko - mówi skrzydłowy Azotów. - To drużyna waleczna. Mecze przegrywała w końcówkach. Jedziemy na ciężki teren. Skupiamy się jednak na sobie i tym, żeby spotkanie rozegrać jak najlepiej.

Źródło: azoty-pulawy.pl
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl