Mateusz Piechowski może zagrać w reprezentacji Polski

Kamil Kołsut

Mateusz Piechowski pełni coraz ważniejszą rolę w zespole Orlen Wisły Płock. - Ma potencjał, żeby stać się ważnym zawodnikiem naszej drużyny i reprezentacji Polski - mówi "Przeglądowi Sportowemu" trener, Manolo Cadenas.

20-latek kilkanaście dni temu wrócił do gry po kontuzji. W maju Piechowski doznał urazu barku. Teraz młody obrotowy jest już w pełni sił i spędza na parkiecie coraz więcej minut. Wychowanek Orlen Wisły zagrał w czterech meczach i zdobył pięć bramek - dwie z nich rzucił THW Kiel, jedną RK PPD Zagrzeb.

Młody zawodnik zaczynał karierę jako rozgrywający. Cadenas przekwalifikował go na obrotowego, co okazało się strzałem w dziesiątkę.

- Piechowski nie miał predyspozycji do gry w drugiej linii - wyjaśnia Hiszpan. - Jako obrotowy może lepiej wykorzystać swój wzrost i zasięg ramion. Niewiele jest szczypiornistów o tak imponujących warunkach fizycznych, nie możemy sobie pozwolić na ich skreślanie.

Doświadczony szkoleniowiec nie kryje, że Piechowski ma potencjał pozwalający mu myśleć o grze w reprezentacji Polski. W kadrze na listopadowe zgrupowanie Biało-Czerwonych znalazło się czterech obrotowych - Bartosz Jurecki, Kamil SyprzakPiotr Grabarczyk, oraz Maciej Gębala.

Źródło: Przegląd Sportowy

< Przejdź na wp.pl