WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski

Polska - Norwegia: Michael Biegler: Wierzę, że nasi fantastyczni kibice poniosą nas do wygranej

Maciej Wojs

W sobotę reprezentacja Polski rozegra czwarty mecz na Mistrzostwach Europy 2016. Rywalem Biało-Czerwonych będą Norwegowie. - To nie będzie łatwe spotkanie, dobrze o tym wiem - mówi trener Polaków, Michael Biegler.

Nasi szczypiorniści na rywalizację z Norwegami czekali aż od wtorku. Po triumfie nad Francją w pierwszej rundzie turnieju, Polacy jako zwycięzcy swej grupy do zmagań w fazie głównej przystąpić mieli po trzech dniach wolnego. Zespół regularnie trenował w tym czasie, ale tak naprawdę nie wiadomo jak ta przerwa wpłynie na ich dyspozycję.

- Mam nadzieję, że odnaleźliśmy właściwy model pracy i odpowiednio przepracowaliśmy ten okres - stwierdza trener Polaków, Michael Biegler. - To nie był dla nas łatwy czas, bo musieliśmy utrzymać odpowiedni rytm. Liczę jednak, że wykonaliśmy wszystko dobrze, jednak czy tak było, przekonamy się w sobotę wieczorem - dodaje.

Trzydniowa przerwa dla zwycięzców grup między zmaganiami fazy wstępnej i głównej to nowość. Wcześniej zespołu grywały regularnie co dwa dni. Teraz EHF chciał zapewnić szczypiornistom nieco więcej czasu na odpoczynek i regenerację.

W takim samym położeniu jak Polacy są przed sobotnim meczem Norwegowie. Oni też wygrali swoją grupę w fazie wstępnej i od wtorku pauzowali. - To głodny gry i sukcesów młody zespół, który w każdym meczu walczy przez pełne 60 minut. Czeka nas naprawdę dużo walki. Wierzę jednak, że nasi fantastyczni kibice pomogą nam tak jak w meczu z Francją, dzięki czemu dobrze zaczniemy drugą rundę - mówi Biegler.

Niemiecki trener nie jest zaskoczony wynikami norweskiej ekipy na EHF Euro. - To, że Norwegia pokonała Chorwację na Euro, a z nami wygrała przed rokiem (w towarzyskim meczu w Hiszpanii - przyp. aut.) jest dla nas ostrzeżeniem. Przed turniejem mówiłem jednak, że szanuję każdą z 16 drużyn grających na Euro, bo eliminacje wcale nie są łatwe. Tu nie ma przypadkowych drużyn. Każdy może wygrać z każdym - dodaje selekcjoner polskiej reprezentacji.

Atutami Norwegów są kolektyw i szybkość, z jaką rozprowadzają atak pozycyjny oraz kontrataki. - Nie zapomnijmy jednak, że to też bardzo silny fizycznie zespół. To wielcy i potężnie zbudowani gracze. Musimy znaleźć na nich sposób. To nie będzie łatwy mecz, wiem o tym. Wierzę jednak w moich zawodników i naszych kibiców oraz to, że przy ich pomocy odniesiemy sukces - kończy. Początek spotkania z Norwegią o godz. 20:30.

Polscy skoczkowie kibicują szczypiornistom. "Sięgajcie po swoje marzenia" 
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl