WP SportoweFakty / Roksana Bibiela

Norwegowie wycofali protest złożony po meczu półfinałowym EHF Euro 2016

Tomasz Rosiński

Delegacja reprezentacji Norwegii wycofała protest, który złożyła po spotkaniu półfinałowym mistrzostw Europy z Niemcami (33:34), w związku z naruszeniem przez niemiecki zespół przepisu o liczbie zawodników mogących przebywać jednocześnie na boisku.

Po dramatycznym starciu 1/2 finału EHF Euro 2016, w którym Niemcy pokonały Norwegów po dogrywce, okazało się, że podopieczni Dagura Sigurdssona w ostatnich sekundach pojedynku występowali na boisku w dziewięciu. 

Zgodnie z przepisami gry w piłkę ręczną na placu gry może przebywać maksymalnie siedmiu zawodników z jednej drużyny, a w razie niezastosowania się do tej reguły ekipa powinna zostać ukarana 2-minutową karą.

W tym wypadku tak się nie stało, gdyż po tym jak na siedem sekund przed finiszem rywalizacji niemieccy szczypiorniści rzucili trzydziestą czwartą - zwycięską - bramkę, zrezygnowana Norwegia już nie zdążyła przeprowadzić swojej akcji, zaś celebrowanie triumfu momentalnie rozpoczęli rywale. Zaniechanie i niedopatrzenie sędziów może tłumaczyć szybkość wydarzeń w samej końcówce potyczki.

Pierwotnie Norwegowie złożyli protest w przedmiotowej sprawie wraz z całą dokumentacją (zdjęcia i wideo) potwierdzającą fakt, że Niemcy na pięć sekund przed końcową syreną mieli na parkiecie zbyt wielu graczy.

Jednak ostatecznie postanowili oni nie dochodzić swoich praw przy tak zwanym "zielonym stoliku" i zachować się w duchu fair play, jako że konfrontacje piłki ręcznej powinny być rozstrzygane na boisku.

W niedzielnym finale czempionatu Starego Kontynentu Hiszpania zagra z Niemcami, natomiast Norwegia zmierzy się z Chorwacją.

->> Norweskie media o proteście po meczu z Niemcami: Gdyby to był mecz ligowy, to byłaby powtórka

Sławomir Szmal: Przybecki czy Dujszebajew? Może obaj...
 

< Przejdź na wp.pl