WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara

Tałant Dujszebajew: To koniec najlepszego roku w historii klubu

Maciej Szarek

Vive Tauron Kielce zwycięstwem 36:21 nad Wójcik Meble Elbląg zakończył rok 2016. - To był dla nas ostatni mecz prawdopodobnie najlepszego roku w historii klubu. Możemy być zadowoleni, wygraliśmy dużo - mówi Tałant Dujszebajew, szkoleniowiec kielczan.

W ostatnim ligowym starciu 2016 roku Vive Tauron Kielce nie dał żadnych szans beniaminkowi z Elbląga. W dziesięć pierwszych minut kielczanie zdobyli dziesięć bramek, a rywale tylko trzy. Zawodnicy Mebli Wójcik kompletnie nie byli w stanie przeciwstawić się rozpędzonym gospodarzom, a różnica rosła z każdą minutą.

Apogeum przewagi Vive wyniosło aż szesnaście bramek, kiedy do końca spotkania pozostawało jeszcze dziesięć minut. Taka różnica utrzymała się jednak już do ostatniego gwizdka - finalny rezultat to 36:21 dla miejscowych.

Po meczu zapanowała świąteczna atmosfera związana z "Dzikim Meczem", w którym udział brali najmłodsi kibice kieleckiego klubu. Dla graczy Vive był to natomiast ostatni mecz w 2016 roku.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że wygraliśmy. To był dla nas ostatni mecz w tym roku, prawdopodobnie najlepszego roku w historii klubu. Możemy być dumni: wygraliśmy mistrzostwo, Puchar Polski, Ligę Mistrzów, teraz także liderujemy na wszystkich frontach. To super wynik. Należy tylko podziękować chłopakom za całoroczną pracę oraz kibicom za wsparcie na każdym meczu - mówił zaraz po meczu Tałant Dujszebajew

ZOBACZ WIDEO Adrianna Płaczek: Zostawiłyśmy serducho, ale nie udało się (źródło: TVP SA) 

Dla reprezentantów swoich krajów to jednak nie koniec pracy przed Nowym Rokiem. Na 15 grudnia zaplanowany jest bowiem początek zgrupowania polskiej kadry. Powołania do reprezentacji trenera Dujszebajewa dostało pięciu graczy Vive: Piotr Chrapkowski, Mariusz Jurkiewicz, Mateusz Jachlewski, Paweł Paczkowski oraz Patryk Walczak. Polacy będą przygotowywać się do rozpoczynających się 11 stycznia mistrzostw świata we Francji.

- Wszyscy, którzy będą grali w reprezentacjach, mają trochę szczęścia, że grają akurat w polskiej lidze. Możemy mieć trochę więcej odpoczynku, niż gracze z Bundesligi, Hiszpanii czy z Francji. To bardzo dobrze dla nas, że do zgrupowania zawodnicy mają po pięć, sześć dni wolnych. Mam nadzieję, że do maksimum wykorzystają te dni, żeby odpocząć. Mentalnie i fizycznie. - kończy selekcjoner Reprezentacji Polski.

< Przejdź na wp.pl