Bundesliga: dobry mecz Wyszomirskiego we Flensburgu, THW Kiel obroniło trzecie miejsce

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Leszek Stępień
WP SportoweFakty / Leszek Stępień
zdjęcie autora artykułu

Piotr Wyszomirski zagrał najlepsze spotkanie od kilku tygodni, ale jego TBV Lemgo nie sprawiło sensacji i w 29. kolejce Bundesligi przegrało 27:30 z Flensburgiem. Względny spokój zapewniło sobie THW Kiel, które pokonało Fuechse Berlin 32:28.

Polski golkiper nie zachwycał formą, odkąd wrócił na parkiet po kontuzji. Jego skuteczność oscylowała wokół 10 proc. Z głównym kandydatem do mistrzostwa Niemiec Wyszomirski spisał się znacznie lepiej niż w ostatnich tygodniach. Przez 42 minuty odbił osiem piłek (30 proc. skuteczności). Polak w trakcie pierwszej połowy zmienił słabo dysponowanego Jonasa Maiera i szczególnie w drugiej częsci dał się we znaki Wikingom.

Flensburg miał po swojej stronie szwedzką armatę, Johana Jakobssona. Prawy rozgrywający odzyskuje formę po urazie głowy, który na kilka tygodni wyeliminował go z gry. Przeciwko Lemgo trafił aż 11 razy, zdecydowanie poprawiając swój najlepszy wynik w tym sezonie.

Wikingowie wrócili na czoło tabeli, na drugim biegunie natomiast TBV. Zespół Wyszomirskiego ponownie ugrzązł w strefie spadkowej. Na dole klasyfikacji jednak bardzo tłoczno. Lemgo do bezpiecznej lokaty traci tylko punkt i ma przed sobą bardzo ważny mecz z TVB 1898 Stuttgart, jednym z konkurentów do utrzymania.

Trzecie miejsce w tabeli obroniło THW Kiel. Zebrom na ogonie siedziały Lisy z Berlina i w wypadku zwycięstwa mogli wskoczyć na trzecią pozycję, co dla THW byłoby katastrofą. Kilończycy nie pozwoli jednak Fuechse na wiele i prowadzili niemal przez cały mecz. Bohaterami potyczki zostali bramkarze. Silvio Heinevetter odbił 16 piłek, jedną interwencję mniej zaliczył Andreas Wolff z THW.

ZOBACZ WIDEO Robert Korzeniowski o wpływie uprawiania sportu na nasze zdrowie

Złe wiadomości dla Patryka Folusznego. Polak, terminujący w rezerwach Coburga, prawdopodobnie pożegna się z Bundesligą. Porażka z Magdeburgiem oznacza właściwie koniec szans beniaminka na utrzymanie. Dla zwycięzców osiem bramek rzucił Robert Weber, celujący w drugi w karierze tytuł króla strzelców.

DKB Handball Bundesliga (29. kolejka):

THW Kiel - Fuechse Berlin 32:28 (18:15) Najwięcej bramek: dla THW - Nikola Bilyk 7, Niclas Ekberg 5, Rune Dahmke, Christian Dissinger, Marko Vujin, Patrick Wiencek - po 4; dla Fuechse - Petar Nenadić 8, Hans Lindberg 7, Bjarki Mar Elisson 6

SC Magdeburg - HSC 2000 Coburg 30:23 (16:9) Najwięcej bramek: dla Magdeburga - Robert Weber 8, Mads Christiansen, Matthias Musche - po 5; dla Coburga - Florian Billek 7, Steffen Cossbau 5

SG Flensburg-Handewitt - TBV Lemgo 30:27 (18:13) Najwięcej bramek: dla Flensburga - Johan Jakobsson 11, Andreas Zachariassen, Lasse Svan Hansen - po 6; dla Lemgo - Tim Hornke 7, Anton Mansson 6, Patrick Zieker 5

MT Melsungen - HC Erlangen 34:31 (15:16) Najwięcej bramek: dla Melsungen - Johannes Sellin 9, Philipp Mueller, Michael Allendorf - po 5; dla Erlangen - Ole Rahmel 6, Jonas Thuemmler, Nicolai Link, Nicolai Theillinger - po 4

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
32
30
0
2
905:731
60
2
32
29
0
3
949:754
58
3
32
25
0
7
956:824
50
4
33
23
2
8
942:838
48
5
32
19
0
13
886:851
38
6
32
19
0
13
866:849
38
7
31
17
2
12
814:796
36
8
32
16
2
14
851:846
34
9
32
13
2
17
801:825
28
10
32
13
1
18
880:908
27
11
32
11
4
17
813:820
26
12
32
11
3
18
805:815
25
13
32
12
1
19
806:835
25
14
32
11
2
19
879:902
24
15
32
10
3
19
862:944
23
16
32
6
1
25
762:912
13
17
32
6
1
25
765:935
13
18
32
3
4
25
742:899
10
Źródło artykułu: