WP SportoweFakty / Kuba Snop / Na zdjęciu: KPR Legionowo

KPR Legionowo walczy o PGNiG Superligę. Dokumenty złożone, trwa zbieranie środków

Marcin Górczyński

KPR Legionowo zgłoszony do procesu licencyjnego w PGNiG Superlidze. Pierwszoligowiec w dobie pandemii próbuje zbudować niezbędny budżet.

KPR Legionowo i Ostrovia Ostrów Wielkopolski to jedyne zespoły, które pozostały w grze o PGNiG Superligę. Mistrzowie swoich grup I ligi zmierzą się w barażu (w bliżej nieokreślonym terminie), zwycięzca zyska prawo udziału w najwyższej klasie rozgrywkowej. O ile spełni szereg wymogów formalnych. 

30 kwietnia minął termin zgłoszeń zainteresowanych. Prezes Dominik Brinovec zapewnił WP SportoweFakty, że przekazał wszystkie niezbędne dokumenty na pierwszym etapie procesu licencyjnego i czeka na informację zwrotną co do ewentualnych korekt. 

Największą trudnością - tak jak w przypadku Ostrovii - będzie zebranie dwóch milionów budżetu. KPR Legionowo ma wsparcie urzędu miasta oraz obecnych sponsorów, na wsparcie zgodzili się nowi ofiarodawcy. Klub próbuje działać też na własną rękę i prowadzi akcję "Przybij piątkę za Superligę" (TUTAJ).

KPR ma za sobą kilka sezonów w Superlidze, m.in. zajął szóste miejsce w edycji 2015/16. W składzie znajduje się wielu uznanych superligowców, m.in. Michał Prątnicki i Marek Podobas, na ławce zasiada Krzysztof Lipka.

ZOBACZ: Białorusin w Tarnowie?
ZOBACZ: Koniec ery Samsonenki w Vardarze

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Marcin Lewandowski nie rozpacza. "Trzeba się dostosować do sytuacji. To dotyczy całego świata"
 

< Przejdź na wp.pl