Materiały prasowe / kajto.pl / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz

Kajetanowicz ze świetnym tempem na Sardynii. Wypadek Ogiera

Łukasz Kuczera

Wyjątkowo trudne warunki pogodowe panowały na popołudniowej pętli sobotniego etapu Rajdu Sardynii. Spadł ulewny deszcz, który miejscami zamienił trasę rajdu w błotnistą przeprawę. Dobrze w takich warunkach poradził sobie Kajetan Kajetanowicz.

Na drugiej pętli Rajdu Sardynii duet Orlen Rally Team starał się utrzymać koncentrację i nabierać doświadczenia w warunkach, w jakich nie jeździli jeszcze nowym samochodem. O trudach włoskiej rundy WRC przekonał się m.in. ośmiokrotny mistrz świata Sebastien Ogier, który na śliskiej partii wypadł z trasy czternastej próby i nie wrócił już do sobotniej rywalizacji.

Z kolei Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak prowadzą w kategorii WRC2 Challenger i walczą o podium w WRC2. - Za nami udana sobota, choć na przemian deszczowa i sucha. Pogoda zaskakiwała. Byliśmy przygotowani w kwestii opon, natomiast muszę popracować jeszcze nad ustawieniami samochodu na mokrą nawierzchnię, a i na suchej też jest jeszcze wiele do zrobienia - przyznał kierowca z Ustronia.

Dla Kajetanowicza występ na Sardynii jest pierwszym za kierownicą nowej rajdówki - Skody Fabii RS Rally2. Dlatego też Polak potrzebuje czasu na dotarcie się z autem. - Na pewno będę starał się wykorzystać niedzielę. Prowadzimy w kategorii Challenger, jesteśmy w czołówce na odcinkach specjalnych i w klasyfikacji rajdu WRC2, więc jest OK - dodał Kajetanowicz, który jest nieco zaskoczony warunkami pogodowymi na włoskiej wyspie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowite wideo w mediach Barcelony. Zobacz, co zrobił... siekierą  

- Kiedy jest dużo błota, nie jesteśmy w stanie wszystkiego umieścić w naszych notatkach, ponieważ za każdym szczytem przyczepność może się zmienić. Nawet bez tych dodatkowych informacji w moim opisie jest już bardzo bogato i Maciek ma czasami trudności, by to przeczytać, a ja, by przetworzyć wszystkie komendy. Potrafi być ich nawet siedem dotyczących tylko jednego zakrętu. W niedzielę na pewno postaram się pojechać tak szybko, jak potrafię - podsumował trzykrotny rajdowy mistrz Europy.

Wypadek Sebastiana Ogiera na czternastym oesie sprawił, że nowym liderem Rajdu Sardynii w klasie WRC został Thierry Neuville. Belg ma obecnie 36,4 s przewagi nad Esapekką Lappim. Podium najwyższej kategorii zamyka Kalle Rovanpera z niemal 2-minutową stratą do lidera.

Niedzielny etap Rajdu Sardynii mierzy łącznie nieco ponad 46 kilometrów. Na zawodników czekają dwa dwukrotnie pokonywane odcinki specjalne: OS 16/18 Arzachena - Braniatogghiu (15,22 km) oraz OS 17/19 Sardegna (7,79 km), który podczas ponownego przejazdu będzie traktowany jako dodatkowo punktowany Power Stage.

Czytaj także:
- Sponsor Verstappena uwikłany w pranie brudnych pieniędzy
- Nazwał sędziów "laikami". Poważne oskarżenia w F1

< Przejdź na wp.pl