Na porannych próbach Rajdu Sardynii panowały nieco stabilniejsze warunki pogodowe niż w piątek, choć nie brakowało błota i przejazdów przez wodę. Kajetan Kajetanowicz, dla którego jest to pierwsza runda rajdowych mistrzostw świata WRC w nowym samochodzie, zaczął naciskać od samego początku.
Ustronianin pilotowany przez Macieja Szczepaniaka awansował do czołowej piątki na dziewiątej próbie, by na kolejnych dwóch oesach wywalczyć pozycję drugiego wicelidera rajdu w klasie WRC2. Równocześnie dobre tempo pozwoliło im także objąć prowadzenie w kategorii WRC2 Challenger.
- Wciąż poznaję nowy dla mnie samochód, ale jedzie mi się bardzo dobrze, coraz lepiej. Notujemy w sobotę zdecydowanie dobre czasy, w ścisłej czołówce, więc jesteśmy zadowoleni. Awansowaliśmy na trzecią pozycję w WRC2 i pierwszą w WRC2 Challenger. Trochę to przerosło moje oczekiwania przed tym rajdem. Czuję się dobrze w aucie, mam dobre ustawienia, natomiast jeszcze nie na każde warunki - powiedział kierowca Orlen Rally Team.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowite wideo w mediach Barcelony. Zobacz, co zrobił... siekierą
Kajetanowicz podkreślił, że musi lepiej poznać możliwości Skody Fabii RS Rally2, po tym jak przez ostatnie lata ścigał się poprzednią wersją tego samochodu. - Kiedy pada deszcz nie czuję się zbyt komfortowo, bo nie mam tam właściwych ustawień. Jest bardzo dużo możliwości, to kompletnie inny samochód od poprzedniego. Mimo tego, że nazywa się bardzo podobnie, to jednak inna konstrukcja sprawia, że trzeba nad nim pracować, trzeba go dobrze poczuć, znaleźć dobre ustawienia, odpowiadające technice jazdy, a do niektórych się zaadoptować - wyjaśnił najlepszy polski kierowca rajdowy.
- Jestem zadowolony, mam uśmiech na twarzy. Jest piękna pogoda, mnóstwo kibiców z Polski. Robimy swoją robotę, ale jeszcze wiele kilometrów przed nami - podsumował Kajetanowicz.
W klasie WRC na czele Rajdu Sardynii po porannej pętli znalazł się Sebastien Ogier. Żywa legenda rajdów ma teraz 18,2 s przewagi nad drugim Esapekką Lappim. Trzeci jest Thierry Neuville ze stratą 24,7 s.
Po południu załogi zmierzą się z tymi samymi odcinkami specjalnymi. Będą to OS 12 Coiluna - Loelle (16,28 km), OS 13 Su Filigosu (19,57 km), OS 14 Erula - Tula (21,92 km) oraz OS 15 Tempio Pausania (9,04 km).
Czytaj także:
- Sponsor Verstappena uwikłany w pranie brudnych pieniędzy
- Nazwał sędziów "laikami". Poważne oskarżenia w F1
Czy Kajetan Kajetanowicz stanie na podium Rajdu Sardynii? 
