Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Kamila Witkowska

Polska środkowa cieszy się na starcie z Turcją. "Wyzwanie? Jasne, i mobilizacja"

Dominika Pawlik

Polki w sobotę będą miały szansę na sprawienie niespodzianki. Zagrają z Turcją, która zawsze należy do grona faworytów. - Będą się rozkręcać z każdym meczem - przyznała Kamila Witkowska, środkowa naszej kadry.

Reprezentacja Polski przed dniem przerwy przegrała z Dominikaną (1:3). Nie jest to jednak zbyt duży powód do niepokoju, bo wcześniej nasz zespół wygrał trzy spotkania z rzędu i zapewnił sobie awans do drugiej fazy mundialu.

Biało-Czerwone wygrały z Dominikankami pierwszą odsłonę, ale w kolejnych już musiały uznać ich wyższość. - Mecz zaczął wymykać się spod kontroli, kiedy zaczęłyśmy popełniać za dużo błędów. Przeciwko Azjatkom we wcześniejszych spotkaniach świetnie prezentowałyśmy się w obronie, a tu pojawiła się tzw. brudna gra, rywalki mocniej atakowały. Spodziewałyśmy się, że to będzie dla nas sprawdzian - mówiła Kamila Witkowska, środkowa reprezentacji Polki. 

Blok był elementem, który dobrze funkcjonował. Od początku imprezy Polki dobrze spisują się na siatce, ale z Dominikankami było im trudniej. - To wyższy zespół niż nasze poprzednie przeciwniczki. Liczymy na to, że jeszcze niejednym blokiem postraszymy rywalki - dodała. 

- Oczywiście trzy mecze z rzędu dają w kość, cieszy nas więc przerwa na treningi. Głównie dzięki temu, że czekanie na mecz o 20:30 też nie jest łatwe. Musimy zrobić teraz wszystko, by dobrze się przygotować na spotkanie z najtrudniejszym rywalem w grupie - powiedziała Witkowska.

ZOBACZ WIDEO: "Ćwierćfinał mistrzostw świata? Brzmi super!". Analiza szans polskich siatkarek 

W sobotę Polki zmierzą się z Turczynkami. Te nie spisywały się najlepiej dotychczas, bowiem przegrały z Tajlandią i straciły punkt z Dominikaną. - Turczynki będą się rozkręcać z każdym meczem, więc musimy zrobić wszystko, by nie popełniać błędów przeciwko nim - wyjaśniła środkowa.

- Przede wszystkim Turcja jest bardzo kompletnym zespołem. Konkurencja na środku? Jasne, to duże wyzwanie, ale przy okazji jest to dodatkowo mobilizujące. Próba gry na fajnym poziomie, jaki Eda Erdem i Zehra Gunes prezentują. Ich kariery są fajne. Możliwość rywalizacji z najlepszymi, wysokiej klasy zawodniczkami, to coś niesamowitego - zakończyła.

Początek spotkania w sobotę o godz. 20:30. 

Czytaj też:
Czy Joanna Wołosz mogła zagrać inaczej z Dominikaną? "To nie załatwiałoby sprawy"
Koncert Serbek w Sport Arenie

< Przejdź na wp.pl