Patrycja Polak: Wierzymy, że okres słabszych występów jest już za nami

Jacek Pawłowski

Siatkarki Impela Wrocław potrzebowały trzech meczów, aby odnieść pierwsze ligowe zwycięstwo. Patrycja Polak nie ukrywa, że przełamanie złej passy powinno pomóc zespołowi w kolejnych spotkaniach.

- Przed startem rozgrywek wszyscy mieli wysokie oczekiwania wobec naszego zespołu, więc te dwie porażki w pierwszych kolejkach przyjęte zostały jako niespodzianka na minus. Niemniej jednak wyczekiwałyśmy na ten trzeci mecz. Wierzymy, że okres słabszych występów już za nami i ciężka praca na treningach, dalsze zgrywanie się szybko przyniesie efekty i z każdym następnym meczem będzie coraz lepiej - przyznała Patrycja Polak w wywiadzie dla Gazety Wrocławskiej.

Impel Wrocław przełamał złą passę i jak mówi Patrycja Polak, do Białegostoku jedzie po kolejne zwycięstwo
W najbliższy weekend zespół Rafała Błaszczyka zagra w Białymstoku z zespołem AZS. Gospodynie na swoim koncie mają trzy porażki, ale po wygranej w Pucharze CEV, podopieczne Czesława Tobolskiego z pewnością przystąpią do tego spotkania bardzo zmobilizowane. - Wszystkie zespoły wygrywają z Białymstokiem do zera, ale to drużyna, która na siatce wcale nie jest słaba. Jeśli dobrze zagrają w przyjęciu, to może się okazać bardzo wymagającym rywalem. Nie zmienia to faktu, że pojedziemy tam walczyć o punkty - zapowiada młoda przyjmująca.

Więcej w Gazecie Wrocławskiej.

< Przejdź na wp.pl