Bednarek-Kasza musiała odpocząć, a Gajgał-Anioł ma strasznego pecha w bloku
W pierwszy meczach fazy play off poza składem Chemika Police znalazła się Katarzyna Gajgał-Anioł, a w kwadracie dla rezerwowych stała Agnieszka Bednarek-Kasza.
Chemik Police wygrał oba spotkania z Siódemką SK bank Legionovia. Podstawową środkową była Dominika Sobolska, młoda siatkarka, która w trakcie sezonu nie miała zbyt wielu okazji do gry. - Jestem zadowolony z tego, co pokazała Dominika. Być może Maja Ognjenović troszkę mniej nią grała, niż choćby Katarzyną Mróz, ale to logiczne. Maja na co dzień więcej trenuje z Kasią - mówi Giuseppe Cuccarini.
Agnieszka Bednarek-Kasza wróciła do gry dopiero w połowie sezonu. Jej rehabilitacja trwała znacznie dłużej niż to początkowo planowano. - Przycisnęliśmy Agnieszkę w trakcie Pucharu Polski. Być może odrobinę za mocno. Ona jest niby gotowa do grania, ale w meczach z Legionovią nie chcieliśmy ryzykować. Lepiej dać jej trochę odpoczynku, żeby pomogła nam w kolejnych spotkaniach - dodaje trener.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!