Akademicy przełamali złą passę - relacja z meczu AZS Częstochowa - BBTS Bielsko-Biała
W meczu 9. kolejki PlusLigi AZS Częstochowa wygrał z BBTS-em Bielsko Biała 3:0. Dla częstochowian było to trzecie w tym sezonie zwycięstwo. MVP spotkania został Artur Udrys.
Tegoroczna dyspozycja obu zespołów zwiastowała wyrównany pojedynek. Zarówno AZS Częstochowa, jak i BBTS Bielsko-Biała w tym sezonie wygrywały dwukrotnie. Wyżej w tabeli sklasyfikowani byli częstochowianie, którzy mieli na swoim koncie siedem punktów. Z kolei bielszczanie zgromadzili na swoim koncie pięć "oczek". W konfrontacji sąsiadów w tabeli Akademicy nie dali żadnych szans podbeskidzkiej ekipie.
Mecz rozpoczął się od prowadzenia gości. Rozgrywający AZS-u, Miguel Angel De Amo szukał różnych rozwiązań w ataku, lecz na posterunku byli bielszczanie, którzy najpierw zatrzymali Michała Kaczyńskiego, a następnie Mateusza Przybyłę. Chwilę później asa zaserwował Bartłomiej Neroj i goście prowadzili 4:1. Był to jednak koniec dobrej gry w wykonaniu BBTS-u. Akademicy szybko rzucili się do odrabiania strat, na pierwszą przerwę techniczną schodzili już z punktem przewagi i nie zamierzali spuszczać z tonu. Goście mieli problemy z przyjęciem, udanymi blokami popisywał się Artur Udrys, a AZS powiększał dystans, by na drugiej przerwie technicznej prowadzić siedmioma punktami. W końcówce AZS nie dał sobie wyszarpać triumfu i rozstrzygnął pierwszego seta na swoją korzyść.
Trzeciego seta lepiej rozpoczęli gracze AZS-u Częstochowa. Obie ekipy prezentowały wyrównany poziom, a na pierwszej przerwie technicznej gospodarze prowadzili 8:6, a swoją przewagę powiększyli do pięciu "oczek" (13:8). Wtedy o czas poprosił trener Piotr Gruszka, który w ostatnim secie próbował odmienić zespół dokonując zmian. Roszady, a także wskazówki szkoleniowca gości na niewiele się zdały. Bielszczanie nie zdołali odrobić strat i ponieśli siódmą w tym sezonie porażkę. Z kolei dla Akademików było to trzecie zwycięstwo. Z kronikarskiego obowiązku dodajmy, że ostatnia partia zakończyła się wynikiem 25:17.
AZS Częstochowa - BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:18, 25:22, 25:17)
AZS Częstochowa: De Amo, Szymura, Udrys, Kaczyński, Janeczek, Przybyła, Stańczak (libero) oraz Marcyniak, Napiórkowski.
BBTS Bielsko-Biała: Neroj, Polański, Ferens, Gonzalez, Sobala, Kwasowski, Dębiec (libero) oraz Pilarz, Błoński, Bućko, Buniak, Kapelus.
MVP: Artur Udrys.