Andrea Anastasi skrytykował nowy system PlusLigi. "Władze ligi popełniły duży błąd"

Rafał Malinowski

Rozgrywki PlusLigi 2015/16 będą rozgrywane nowym systemem. Po fazie zasadniczej, w której weźmie udział 14 drużyn (mecz i rewanż) od razu odbędą się spotkania o medale i dalsze pozycje.

Do 3 zwycięstw walczyć będą drużyny o 1. i 3. miejsce. O pozycje 5, 7, 9, 11 i 13 zespoły zagrają do dwóch wygranych. Nowy system nie podoba się Andrei Anastasiemu, trenerowi Lotosu Trefla Gdańsk, który ubiegły sezon zakończył na drugim miejscu (porażka z Asseco Resovią w finale).

- Władze ligi popełniły duży błąd. Zupełnie nie podoba mi się nowy system rozgrywek. Wydaje mi się, że promuje on najbogatsze zespoły w Polsce. Ich stać na to, aby mieć co najmniej po dwóch wartościowych siatkarzy na jedną pozycję. Jest to niemal konieczne, aby nie zaliczyć w sezonie żadnej wpadki. Nam takowe przytrafiały się w poprzednich rozgrywkach, a i tak zaatakowaliśmy z trzeciego miejsca i zdobyliśmy wicemistrzostwo Polski. Szkoda, że nikt nie chciał podyskutować nad formułą play-off. Nie potrafię jej zaakceptować - powiedział Anastasi w rozmowie z serwisem sport.trojmiasto.pl.

Trener Lotosu Trefla ponadto poinformował, że skład jego drużyny jest już zamknięty.

Cała rozmowa na sport.trojmiasto.pl.

< Przejdź na wp.pl