PŚ: Świetne przyjęcie zaowocowało bardzo dobrą skutecznością Irańczyków w ataku
Azjatycka drużyna osiągnęła przewagę nad Wenezuelczykami we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła. Największe wrażenie zrobiła ich bardzo wysoka efektywność w ataku.
W drugim spotkaniu w Pucharze Świata reprezentacja Wenezueli popełniła prawie 50 błędów własnych, a mimo to urwała punkty Argentynie. Rozwinięcie się takiego scenariusza podopieczni Vincenzo Nacchiego zawdzięczali jednak przeciwnikom, którzy dostosowali się do poziomu pojedynku i sami popełnili lawinę błędów.
Dzień później w starciu z Iranem siatkarze z Ameryki Południowej popełnili o połowę mniej własnych błędów, a mimo to zeszli z parkietu pokonani 0:3. W przeciwieństwie do środowego pojedynku tym razem ich rywale praktycznie jednak nie mylili się. W całym meczu podopieczni Slobodan Kovaca oddali niewiele ponad 10 punktów.
Kluczowe dla losów pojedynku okazało się jednak przyjęcie. Wenezuelczycy zostali odrzuceni od siatki i przy 26 procentowym odbiorze nie byli w stanie zbyt mocno zagrozić przeciwnikom. Rozgrywający kiedy mógł uruchamiał swojego bardzo skutecznego środkowego Ivana Marqueza. Gdy jednak w trzeciej partii Irańczycy kompletnie zdominowali rywali w polu zagrywki Marquez w przeciągu seta otrzymał tylko jedną piłkę do zbicia.
Iran | Element | Wenezuela |
---|---|---|
5 | Asy serwisowe | 1 |
8 | Błędy przy zagrywce | 14 |
56 proc. | Przyjęcie | 26 proc. |
65 proc (41/63) | Skuteczność w ataku | 51 proc (36/71) |
7 | Błędy w ataku | 12 |
8 | Bloki | 4 |
Po dniu przerwy reprezentacja Iranu zagra z Biało-Czerwonymi. Z kolei Wenezuelczycy zmierzą się z reprezentacją Tunezji i będzie to dla nich duża szansa na pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji Pucharu Świata.