Kubańska Federacja zmieniła zdanie w sprawie byłego reprezentanta. Postawiła jednak nietypowy warunek

Jacek Pawłowski

Siatkarska Federacja Kuby pierwotnie nie wyraziła zgody na zmianę obywatelstwa przez Leonela Marshalla. Według ostatnich doniesień, działacze zmienili jednak zdanie w tej sprawie, dzięki czemu wizyta zawodnika w ojczyźnie nie będzie potrzebna.

Były reprezentant Kuby, Leonel Marshall, przed kilkoma tygodniami rozpoczął starania o przyznanie włoskiego obywatelstwa, aby móc w rozgrywkach Serie A występować na prawach rodzimego zawodnika. Starania przyjmującego zablokowali jednak działacze federacji, którzy nie wyrazili zgody na takie rozwiązanie. W tej sytuacji siatkarz LPR Piacenza postanowił zawiesić występy w barwach nowej ekipy i udać się do ojczyzny, aby osobiście porozmawiać z kubańskimi włodarzami. 

Jak poinformował w piątek znany włoski dziennikarz Gianluca Passini, w ciągu ostatnich kilkunastu godzin nastąpił niespodziewany zwrot w sprawie. Niewykluczone jest, że 37-latek będzie mógł wystąpić już w pierwszym meczu ligowym na prawach włoskiego zawodnika. Według nieoficjalnych informacji, kością niezgody w całej sprawie był fakt, że Marshall w przyszłości mógłby wystąpić w barwach Azzurich. Kubańczyk miał jednak złożyć obietnicę, że ten fakt nigdy nie nastąpi, co skłoniło działaczy do zmiany decyzji.

ZOBACZ WIDEO: Sporting - Legia. Oto koszmar mistrzów Polski. Bartosz Bereszyński: Tak dalej być nie może 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl