WP SportoweFakty

Asseco Resovia zyskała na ryzyku, Espadon Szczecin nie miał podobnych strzelb

Sebastian Szczytkowski

Asseco Resovia Rzeszów wygrała 3:0 z Espadonem Szczecin, a największą przewagę wicemistrz Polski miał w ataku. Faworyt podjął ryzyko i choć popełniał błędy, wyszło mu ono na dobre.

MVP został wybrany Fabian Drzyzga, który w newralgicznych momentach meczu dobrze pokierował grą Asseco Resovii Rzeszów. Za kończenie ważnych piłek odpowiadał natomiast autor 15 punktów Thibault Rossard. 10 oczek w ciągu trzech setów uzbierali ponadto John Perrin oraz Marko Ivocić. Po przeciwnej stronie siatki było tylko dwóch podobnie punktujących zawodników Espadonu Szczecin. Gospodarzom zabrakło trzeciej strzelby, szczególnie na środku siatki.

Największa przewaga wicemistrza Polski zarysowała się w ataku. Drużyna Andrzeja Kowala skończyła 41 z 76 piłek, natomiast szczecinianie 29 przy identycznej liczbie prób.

Spotkanie nie było jednostronne. Resovia wygrała w trzech setach, ale to nie był dla niej spacerek. Jej konsekwencja w końcówkach partii górowała nad zrywami beniaminka.

Ryzyko, które podjęli rzeszowianie w zagrywce zaowocowało co prawda aż 16 błędami, ale Espadon miewał problemy w przyjęciu. Najwięcej serwisów szybowało w kierunku libero Dawida Murka, który miał 36 procent pozytywnego przyjęcia. Wszyscy odbierający Resovii legitymowali się wyższym.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zdradził wszystko? Wymowny uśmiech na pytanie o przyszłość w Bayernie 

Elementem, nad którym szczecinianie zamierzają pracować w najbliższych dniach, jest blok. Tylko Bartosz Cedzyński był w stanie zatrzymywać Resovię na siatce. Wicemistrz Polski miał więcej specjalistów od blokowania w składzie i tym elemencie wygrał 9:6.

Porównanie statystyk:

Espadon Szczecin Element Asseco Resovia Rzeszów
6 Asy serwisowe 9
11 Błędy przy zagrywce 16
47 proc. (6 błędy) Przyjęcie pozytywne 57 proc. (3 błędy)
38 proc. (29/76) Skuteczność w ataku 54 proc. (41/76)
7 Błędy w ataku 8
6 Bloki 9


< Przejdź na wp.pl