Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Władimir Alekno

KMŚ 2017: Władimir Alekno myśli już tylko o Skrze Bełchatów

Joanna Wyrostek

Władimir Alekno był bardzo zdziwiony składem, w jakim pojawili się na boisku rywale mistrzów Rosji. - To była pozytywna niespodzianka. Łatwiej było wygrać - powiedział trener Zenitu Kazań.

W swoim drugim spotkaniu podczas Klubowych Mistrzostw Świata Zenit Kazań
bez żadnych problemów pokonał 3:0 Shanghaj. W zespole z Chin zabrakło dwóch największych gwiazd, czyli Facundo Conte i Juliena Lyneela. Trener Władimir Alekno przyznał po meczu, że było to dla Rosjan duże zaskoczenie, chociaż spodziewał się po rywalach właściwie wszystkiego.

- Oni i z nimi w składzie byli dla nas zagadką. Nie wiem, co wymyślili przed turniejem, jakich zawodników przywieźli, kogoś może sobie dokupili. To była dla nas zupełna niespodzianka i pewna trudność z tego punktu widzenia - mówił trener Alekno. - Kiedy rywal wychodzi drugim składem, czasem traci się zapał. Jednak dziś nasz zespół był skoncentrowany, również ci, którzy wychodzili na zmiany. Chłopaki pomagali sobie nawzajem. Teraz już myślimy o Skrze.

Spotkanie pomiędzy Zenitem Kazan, a Skrą Bełchatów zostanie rozegrane 14 grudnia, we czwartek. Początek o godz. 20:30.

ZOBACZ WIDEO: Polak przez 14 lat brał narkotyki. "Byłem zniewolony. Nie chciałem tak dłużej żyć"
 

< Przejdź na wp.pl