Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Pałac Kultury i Sportu w Warnie

MŚ 2018: falstart siatkarskiego mundialu. Sędziowie zapomnieli o... przerwie technicznej w meczu Bułgaria - Finlandia

Krzysztof Sędzicki

Nie ustają dyskusję na temat organizacji siatkarskich mistrzostw świata we Włoszech i Bułgarii. Podczas inauguracji turnieju w Warnie sędziowie najprawdopodobniej zapomnieli o przerwie technicznej w meczu Bułgaria - Finlandia.

Zgodnie z regulaminem turnieju - podobnie zresztą jak na większości meczów na najwyższym poziomie - w trakcie seta przewidziane są dwie przerwy techniczne trwające po 60 sekund. Pierwsza z nich następuje po ósmym punkcie zdobytym przez prowadzący zespół, a druga po szesnastym. 

Inauguracyjne spotkanie grupy D sędziowali Vladimir Simonović z Serbii i Hernan Gonzalo Casamiquela z Argentyny. W prowadzonym przez nich meczu pierwsza przerwa techniczna w pierwszym secie się nie odbyła. Bułgarscy siatkarze prowadzili 8:6 i byli gotowi do zejścia z boiska, ale nie było do tego sygnału, a arbiter nakazał wykonać zagrywkę. Później jednak postanowiono nadrobić zaległości i zespoły zeszły na przerwę przy stanie 9:9. Wszystkie kolejne tego typu pauzy odbyły się już zgodnie z planem. 

Sytuacja ta oczywiście od razu została zauważona przez dziennikarzy oraz kibiców.

We współczesnej siatkówce przerwy techniczne są również ważne z punktu widzenia transmisji telewizyjnych. Stacje często w tym czasie mają chwilę na to, by na przykład pokazać reklamy, co oczywiście generuje zyski dla nadawcy. Zdarzają się jednak zawody, w których rezygnuje się z przerw technicznych. Taka sytuacja będzie miała miejsce już drugi sezon z rzędu na przykład w PlusLidze.

To nie pierwszy organizacyjny zgrzyt związany z tegorocznym mundialem we Włoszech i Bułgarii. Już po losowaniu grup zmieniony został układ gier i zespołów w drugiej rundzie (więcej na ten temat), a na tydzień przed turniejem nie było wiadomo, czy zespoły mogą do każdego ze spotkań zgłaszać dwunastu czy czternastu zawodników (szczegóły pod linkiem). 

Sam mecz wygrała reprezentacja Bułgarii, pokonując w Pałacu Kultury i Sportu w Warnie Finlandię w trzech setach.

ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak: Postępy w zagrywce cieszą najbardziej
 

< Przejdź na wp.pl