Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Maciej Muzaj wykonujący atak w meczu z Iranem

Liga rosyjska: dotkliwa porażka zespołu Macieja Muzaja

Dorota Mleczak

14. kolejka rosyjskiej Superligi nie powiodła się po myśli Gazpromu Jugry Surgut. Zespół prowadzony przez Jurija Mielniczuka po pięciosetowej walce musiał uznać wyższość drużyny z Nowokujbyszewska.

Nic nie wskazywało na to, że podopieczni Mielniczuka będą mieć aż takie problemy w meczu z ostatnią drużyną w tabeli. Gospodarze już na samym początku spotkania uzyskali kilkupunktową przewagę. Przyjezdni byli bezradni i dopiero pod koniec partii zdołali odrobić straty, niestety dla Gazpromu Jugry Surgut, nie do zatrzymania był Andriej Titić, który bardzo dobrze spisywał się na skrzydle.

W drugiej odsłonie spotkania gra zawodników z Surgutu była zdecydowanie lepsza i mimo początkowych trudności zdołali ustabilizować przyjęcie i pewnie wygrać 25:21. Trzecia partia nie przyniosła większych emocji, podobnie jak w poprzedniej, górą byli goście. Gdy wydawało się, że siatkarze Gazpromu mają mecz pod kontrolą i będą mogli dopisać cenne trzy punkty do tabeli, zespół z Nowokujbyszewska wstał z kolan. Podopieczni Mielniczuka mieli wszystko w swoich rękach, jednak zabrakło im sił na to, aby przeciwstawić się rozpędzonemu rywalowi.

Powracający do zdrowia Maciej Muzaj zdobył 13 punktów, na 34 próby pozytywnie zakończył 14 ataków.

- Kluczem do zwycięstwa była pierwsza partia. Koniecznością było zakończenie jej na naszą korzyść. W czwartym secie mieliśmy problemy z przyjęciem, a tie-break to zawsze loteria. Drużyna, która w tym momencie jest lepsza od strony fizycznej i mentalnej wygrywa. My nie potrafiliśmy znaleźć właściwego nastawienia w piątym secie - tłumaczył porażkę swojego zespołu trener Gazpromu. 

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski jakiego nie znacie. "Gdy mówił o zmarłym tacie załamywał mu się głos" 

Czytaj także: PlusLiga. Mariusz Wlazły: Chyba pierwszy raz "siedziała" mi zagrywka w Sosnowcu

Zespół Fabiana Drzyzgi nie może narzekać na wynik ostatniego meczu. Lokomotiw Nowosybirsk w dobrym stylu pokonał Kuzbass Kemerowo 3:0. Podopieczni Plamena Konstantinowa w tym sezonie ligowym są na dobrej drodze, aby zdobyć mistrzostwo kraju. Goście mimo gorszego przyjęcia lepiej spisywali się w ataku i pewnie kończyli większość piłek. Przyjezdni świetnie radzili sobie także na bloku, przede wszystkim Marko Ivović. Serb na swoim koncie zapisał aż sześć "oczek" w tym elemencie. Cegiełkę do zwycięstwa dołożył Fabian Drzyzga, 29-letni rozgrywający postraszył przeciwnika zagrywką i zdobył 3 punkty.

- Nie sądzę, aby to był najlepszy mecz pod względem jakości. Obie drużyny były zdenerwowane i nie pokazały swojej najlepszej siatkówki. Wiedzieliśmy, że jest to ważna rozgrywka, bezpośredni mecz, który może okazać się decydujący na tym etapie ligi. Jesteśmy zadowoleni z wyniku, szczerze mówiąc, spodziewałem się dłuższego meczu - ocenił spotkanie Konstantinow.

Czytaj też: Bartosz Bednorz na celowniku Zenitu Kazań. Miałby zastąpić jedną z gwiazd

Wyniki 14. kolejki Superligi

Kuzbass Kemerowo - Lokomotiw Nowosybirsk 0:3 (24:26, 24:26, 21:25)
Jenisej Krasnojarsk - Dynamo LO 3:1 (23:25, 25:23, 25:23, 25:19)
Jugra Samotłor Niżniewartowsk - Ural Ufa 3:2 (25:20, 25:22, 20:25, 12:25, 19:17)
Zenit Kazań - Biełogorie Biełgorod 3:0 (25:19, 25:19, 25:17)
Gubernija Niżny Nowogród - Dynamo Moskwa 0:3 (13:25, 19:25, 21:25)
Nova Nowokujbyszewsk - Gazprom-Jugra Surgut 3:2 (26:24, 21:25, 18:25, 25:19, 15:9)

Tabela Superligi po 14 rundach

Miejsce Drużyna Z-P Sety Punkty
1. Lokomotiw 12-3 38-10 36
2. Dynamo 11-3 25-20 30
3. Kuzbass 10-3 32-20 27
4. Zenit Kazań 9-3 29-13 27
5. Jenisej 6-8 21-26 20
6. Biełogorie 6-8 22-30 18
7. Dynamo LO 5-8 15-27 16
8. Ural Ufa 4-10 20-25 15
9. Gazprom-Jugra 4-9 17-31 11
10. Gubernija 4-10 16-33 10
11. Samotłor 3-11 19-33 9
12. Nova 2-11 9-34 6

< Przejdź na wp.pl