WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Magdalena Stysiak

Koronawirus. Magdalena Stysiak wróciła do Polski. Teraz czeka ją kwarantanna

Piotr Bobakowski

Działacze Savino Del Bene Scandicci zgodzili się na powrót Magdaleny Stysiak do Polski. Siatkarka wsiadła więc w samochód i przyjechała do kraju, gdzie odbędzie 14-dniową kwarantannę.

Zawodniczka włoskiego klubu Savino Del Bene Scandicci i reprezentacji Polski, Magdalena Stysiak, jest już w kraju. - Droga z Włoch zajęła mi 15 godzin jazdy samochodem i czuję się bardzo zmęczona - zdradziła 19-letnia siatkarka, cytowana przez "Super Express".

Powrót Stysiak do Polski był możliwy za zgodą działaczy klubu Serie A. Sezon ligowy na Półwyspie Apenińskim został wprawdzie wstrzymany do 3 kwietnia, ale wobec rozprzestrzeniania się koronawirusa mało prawdopodobne, żeby rozgrywki zostały wznowione w tym terminie.

Jak ustalił "Super Express", reprezentantka Biało-Czerwonych wróciła do domu rodzinnego, gdzie odbędzie 14-dniową kwarantannę. Od 15 marca po powrocie do Polski każdy obywatel zobowiązany jest poddać się obowiązkowej kwarantannie.

Stysiak miała szczęście, że dostała pozwolenie na opuszczenie klubu. We Włoszech, które są największym ogniskiem pandemii koronawirusa w Europie (ponad 92 tys. przypadków zakażenia SARS-CoV-2), wciąż przebywają inne nasze siatkarki - Joanna Wołosz (Conegliano) czy Malwina Smarzek (Bergamo).

Zobacz:
Siatkówka. Magdalena Stysiak nie robi przerwy od kadry. "Niczego w reprezentacji nie wygrałam"
Magdalena Stysiak: Niektórzy się wstydzą, że są ze wsi. Ja jestem z tego dumna!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Urubko pokazuje, co robić podczas epidemii koronawirusa
 

< Przejdź na wp.pl