Strajk Kobiet. Siatkarki "pacyfikowane" za poparcie protestu? Zagadkowy post Wołosz

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Joanna Wołosz
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Joanna Wołosz

Wielu sportowców poparło Strajk Kobiet. Wyjątkiem nie były siatkarki, które podczas meczów TAURON Ligi wystąpiły z błyskawicą na ramieniu. Okazało się, że ich zachowanie nie przeszło bez echa, o czym poinformowała Joanna Wołosz.

W tym artykule dowiesz się o:

Od poprzedniego czwartku przez Polskę przetacza się fala protestów dotyczących wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który mówi o tym, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu jest niezgodna z konstytucją.

Swój sprzeciw wyraziły także siatkarki wielu klubów TAURON Ligi, m.in. DPD Legionovii Legionowo, Grot Budowlanych Łódź, #VolleyWrocław i E.Leclerc Moya Radomki Radom. Protesty zdecydowali się wesprzeć także zawodnicy Trefla Gdańsk. Okazuje się jednak, że za popieranie Strajku Kobiet siatkarki mogą spotkać przykre konsekwencje.

W poście na Instagramie poinformowała o tym rozgrywająca reprezentacji Polski Joanna Wołosz. Siatkarka grająca obecnie we włoskim Imoco Volley Conegliano popiera protesty kobiet w naszym kraju.

"Docierają do mnie informacje o próbach "pacyfikowania" zawodniczek grających na polskich parkietach (sponsorowane przez spółkę Skarbu Państwa), które opowiedziały się po stronie protestujących... Informacje o niewygodnych i niemile widzianych symbolach na ich ramionach?! Czy tego chcemy czy nie, polityka ma wpływ na nasze życia" - napisała Joanna Wołosz.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Z ogromnym niepokojem obserwuje wydarzenia w Polsce. Docierają do mnie informacje, o próbach "pacyfikowania" zawodniczek grających na polskich parkietach , ( sponsorowane przez spółki Skarbu Państwa) które opowiedzialy sie po stronie protestujących... informacje o niewygodnych i niemile widzianych symbolach na ich ramionach ⁉️ Czy tego chcemy czy nie, polityka ma wpływ na nasze życia. W sporcie była, jest i będzie, ale wywieranie odgórnego nacisku na Zawodniczki, które solidaryzują się w walce o godność i prawa kobiet, jest w moich oczach wstydem i odbieranie Nas jako KOBIETY/ zawodniczki jako produkt Nasza praca nie oznacza, że jesteśmy mniej obywatelami niż inni, że jesteśmy mniej ludźmi, że nie mamy głosu. Wręcz przeciwnie, powinnyśmy tego głosu używać jak najczęściej, zwłaszcza w tak slusznej sprawie‼️ ........................................................................... I’ve been watching the current events in Poland with a great amount of concern. It’s reached my attention that there have been attempts to „pacify” female players in Poland (sponsored by state-owned companies) that have sided with those protesting... with information about disagreeable and unwelcome symbols shown on their arms!? Whether we want it or not, politics has an impact on our lives. It is, has been and will be present in sports. But for me, pressuring female players who want to show their solidarity in the fight for dignity and rights for women, is an embarassment and treating us WOMEN/female players like a product. Our work doesn’t mean that we are less citizens than others, that we are less human, that we don’t have a voice. Quite the opposite - we should use that voice as often as possible, especially in matters as important as this ‼️ —————————————————— CUDOWNE KOBIETY Z @tauronliga jestem z Wami !! strajkkobiet #pieķłokobiet

Post udostępniony przez Joanna Wołosz (@asiawolosz14)

Związki siatkówki z państwem są bardzo szerokie. Przed sezonem sponsorem tytularnym ligi siatkarek została należąca do Skarbu Państwa spółka Tauron. Państwowe spółki finansują także kilka klubów. Wiceprezesem Polskiego Związku Piłki Siatkowej jest europoseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nowa rola Anity Włodarczyk

Źródło artykułu: