WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarki ŁKS Commercecon Łódź

Liga Mistrzyń: Potrzebna pomoc innych. Co musi się stać, by ŁKS Commercecon Łódź awansował do ćwierćfinału?

Krzysztof Sędzicki

System, w którym o awansie decyduje "korespondencyjny" bilans zespółów z różnych grup wywołuje ogromne emocje. Tak jest w przypadku siatkarek ŁKS-u Commercecon Łódź w Lidze Mistrzyń, które wciąż mogą znaleźć się w ćwierćfinale Champions League.

20 drużyn podzielonych zostało na pięć czerozespołowych grup, z których wyłonić trzeba ośmiu ćwierćfinalistów. W 1/4 finału Ligi Mistrzyń zagrają więc zwycięzcy pięciu grup oraz trzy zespoły z drugich miejsc z najlepszym bilansem. I tu zaczyna się cała zabawa.

Ekipy, które zapewniły sobie pierwsze miejsce w grupach bądź już je wygrały, to: Savino Del Bene Scandicci (grupa A) Imoco Volley Conegliano (grupa B) VakifBank Stambuł (grupa C) i Eczacibasi VitrA Stambuł (grupa D). Stawkę tę uzupełnią też Igor Gorgonzola Novara oraz Grupa Azoty Chemik Police (jeden zespół wygra grupę E, a drugi będzie miał bilans na tyle dobry, że załapie się do ósemki jako jeden z trzech zespołów z drugich miejsc z najlepszym bilansem), a także Fenerbahce Stambuł, który w sześciu meczach zgromadził 12 punktów i ma na koncie cztery zwycięstwa w grupie B, gdzie rywalizacja skończyła się tydzień temu.

Pozostaje więc jedno miejsce dla drużyny, która zajmie drugą lokatę. Może je zająć w grupie A SSC Palmberg Schwerin lub Unet e-work Busto Arsizio, w grupie C będzie to ŁKS Commercecon Łódź albo ASPTT Miluza, zaś w grupie D - Dynamo Moskwa.

ZOBACZ WIDEO: Jak Iga Świątek przygotowuje się do meczów? Daria Abramowicz zdradza rutynę mistrzyni 

Analizę warto zacząć od tego, ze w Lidze Mistrzyń  podstawowym kryterium o kolejności w grupach jest liczba wygranych meczów. Zdobyte punkty meczowe liczą się dopiero w drugim etapie. Następnie pod uwagę bierze się ratio setów (iloraz zdobytych setów do straconych), a później ratio małych punktów.

Przed ostatnią kolejka rozgrywek (licząc już zakończoną rywalizację w grupie B), sytuacja w tzw. klasyfikacji drużyn z drugich miejsc w grupach prezentuje się następująco:

Lp. Drużyna Mecze Z-P Pkt. Sety (Ratio)
1. Grupa Azoty Chemik Police* 5 4-1 13 14:3 (4,667)
2. Fenerbahce Opet Stambuł* 6 4-2 12 13:7 (1,857)
3. Dynamo Moskwa 5 3-2 9 11:8 (1,375)
4. Palmberg Schwerin 5 3-2 8 10:9 (1,111)
5. ŁKS Commercecon Łódź 5 3-2 8 9:9 (1,000)


* - zapewniony awans do 1/4 finału LM

Podstawowy warunek, który spełnić musi zespół z Łodzi, by mieć szansę na wyjście z grupy, to zwycięstwo z ASPTT Miluza w czwartek za trzy punkty, choć najlepiej aby ełkaesianki wygrały 3:0. Wówczas będą miały na koncie cztery zwycięstwa, 11 punktów i bilans setów 12:9 (ratio: 1,333).

W tej sytuacji Dynamo Moskwa grający w ostatniej kolejce z Eczacibasi Stambuł musi to spotkanie przegrać, obojętnie w jakim stosunku, a mecz Palmbergu Schwerin z także mającym szansę na awans Unet e-work Busto Arsizio musi zakończyć się w czterech lub pięciu setach na korzyść którejkolwiek ze stron. Włoska drużyna także ma na koncie trzy wygrane, osiem punktów, ale przegrywa z niemiecką stosunkiem setów (11:10, czyli ratio wynosi 1,100).

Gdyby jednak okazało się, że ŁKS Commercecon Łódź wygra czwartkowe spotkanie, ale w czterech setach, wtedy ekipa Michala Maska będzie mieć bilans w setach 12:10 (Ratio 1,200). To sprawiłoby, że w Schwerinie potrzebny byłby tie-break, także bez znaczenia na czyją korzyść.

Mecz Eczacibasi Stambuł z Dynamem Moskwa rozpocznie się w Kaliningradzie o godzinie 16:00. O 20:00 w Schwerinie miejscowy Palmberg zagra z Unet e-work Busto Arsizio, a o 20:30 swój mecz z ASPTT Miluza zacznie ŁKS Commercecon Łódź.

Sprawdź również: Liga Mistrzyń. ŁKS Commercecon Łódź pokonał VC Maritza Płowdiw, ale stracił seta. Kosztowny błąd rosyjskiego sędziego?

< Przejdź na wp.pl