"Przechodzą chorobę dosyć ciężko". Koronawirus uderzył w polski klub
Jastrzębski Węgiel w piątek poinformował o siedmiu przypadkach zakażenia koronawirusem w klubie. Nie są to jednak wyłącznie bezobjawowe czy lekkie przechorowania.
"KS Jastrzębski Węgiel S.A. informuje, że w rezultacie przeprowadzonych testów RT-PCR na obecność wirusa SARS-CoV-2 w przypadku pięciu zawodników i jednego członka sztabu szkoleniowego otrzymano wyniki pozytywne. W grupie tej są m.in. obaj nasi rozgrywający" - podała w piątek strona klubowa Jastrzębskiego Węgla.
Wszyscy zawodnicy zakażeni koronawirusem trafili na kwarantannę. Klub przekazał, że w kilku przypadkach osoby zakażone przechodzą COVID-19 - tu cytat za jastrzebskiwegiel.pl: "dosyć ciężko".
W związku z zaistniałą sytuacją odwołano zaplanowany na środę (2 lutego) mecz 1/4 finału Pucharu Polski z Projektem Warszawa. Spotkanie to zostało przełożone na środę (23 lutego). Na razie nie ma decyzji ws. ewentualnych zmian w terminarzu rozgrywek PlusLigi i Ligi Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO: Była partnerka Milika przeszła metamorfozę. Trudno oderwać wzrok!
"Jednocześnie pragniemy podkreślić, że sytuacja, w której znalazł się klub, ma miejsce mimo stosowania się zawodników, sztabu szkoleniowego oraz pracowników klubu do zaleceń lekarzy i specjalistów oraz wytycznych Polskiej Ligi Siatkówki S.A." - podkreślono w zamieszczonym komunikacie.
W piątek wieczorem twitterowy profil Jastrzębskiego Węgla poinformował, że do grupy pięciu zakażonych siatkarzy dołączył kolejny.
Zobacz:
Jastrzębskiemu Węglowi skończyli się środkowi. Ale awans jest
Liczne zakażenia w drużynach - połowa meczów Ligi Mistrzów odwołana