PAP/EPA / PAP/Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła

"Jak dobrze idzie, to coś muszę...". Żyła bez ogródek o swoim występie

Piotr Bobakowski

Piotr Żyła zajął 21. miejsce w niedzielnym konkursie PŚ 2023/24 w Ruce. - Show must go on! - podkreślił reprezentant Polski w rozmowie z Eurosportem.

Skoki na odległość 135,5 i 131 metrów zapewniły Piotrowi Żyle 21. lokatę (więcej TUTAJ) podczas drugiego konkursu Pucharu Świata 2023/24 na Rukatunturi (HS 142).

W niedzielę było więc trochę lepiej niż dzień wcześniej, kiedy Żyła w inauguracyjnym nowy sezon konkursie nie awansował do serii finałowej.

- Wszystko byłoby fajnie, tylko zbyt wcześniej odbiłem się z progu. I to w pierwszej jak i drugiej serii. Ale tak to już ze mną jest. Jak jest wszystko fajnie, jak dobrze idzie, to coś muszę... - przyznał 36-letni skoczek na antenie Eurosportu.

- Ale co zrobić? Początki bywają trudne. Dzisiejsze kwalifikacje dały mi takiego kopa do pracy. Skok kwalifikacyjny (133,5 m - przyp. red.) był najlepszy, potem było już gorzej - dodał.

Żyła ze spokojem podchodzi do pierwszych startów. Ma świadomość tego, że trzeba teraz popracować na treningach, by wyeliminować błędy.

- Show must go on (z ang. "Przedstawienie musi trwać!")! Wczoraj za bardzo nie wiedziałem, co się dzieje. A dziś już wiedziałem, co chcę i jak zrobić. Trzeba się rozpędzać! - podsumował.  

Zobacz:
Katastrofa Stocha w kwalifikacjach. Żyła dał nadzieję

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek
 
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl