PAP/EPA / PHILIPP GUELLAND / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud

Rywal przejęty kryzysem Polaków. "Szkoda, że nie będzie wyrównanej walki"

Łukasz Witczyk

Nie tak start 70. Turnieju Czterech Skoczni wyobrażali sobie polscy skoczkowie. Ich kryzysem przejęty jest Halvor Egner Granerud, co potwierdził w rozmowie z dziennikarzem serwisu skijumping.pl.

28. miejsce zajął najlepszy z Polaków - Dawid Kubacki - podczas pierwszego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Tylko on spośród Biało-Czerwonych zakwalifikował się do drugiej serii. Tak źle nasi reprezentanci prestiżowego turnieju nie rozpoczęli dawno.

Tym samym Polacy wypisali się z walki o triumf w niemiecko-austriackim klasyku. Takiego obrotu spraw żałuje Halvor Egner Granerud, który jest jednym z faworytów do zwycięstwa.

"Niektórzy nazwą to grą pod publikę, ale trudno o takiej mówić, gdy zostaliśmy sami. Halvor Granerud, który w Oberstdorfie dzielił hotel z Polakami, wieczorem zatrzymał się obok mnie wysyłającego do sieci rozmowy. Zamienił kilka słów, wyraźnie przejęty kryzysem. Klasa" - napisał na Twitterze dziennikarz skijumping.pl Dominik Formela.

ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat 
Potwierdzeniem tych słów jest również wywiad udzielonym przez Norwega dziennikowi "Dagbladet". Drugi w Oberstdorfie skoczek stwierdził, że Polacy pogrzebali swoje szanse w Turnieju Czterech Skoczni. Żeby wrócili do rywalizacji o czołowe miejsca, "musiałoby się wydarzyć coś graniczącego z cudem".

Takich wyników Polaków żałuje Granerud, który w ostatnich latach toczył pasjonujące boje z Kubackim, Piotrem Żyłą czy Kamilem Stochem. Ostatnia dwójka w Oberstdorfie nie awansowała nawet do drugiej serii.

- Jest mi szkoda, że nie będzie wyrównanej rywalizacji jak zwykle do końca, bo ta skończyła się już pierwszego dnia turnieju. Będzie nam łatwiej wygrać ten turniej, lecz w formie okrojonej przez brak w decydującej fazie tych zwykle silnych rywali - powiedział skoczek na łamach dziennika "Daglbadet", którego cytuje PAP.

Już 31 grudnia skoczkowie rozpoczną rywalizację na skoczni w Garmisch-Partenkirchen. Wówczas odbędą się kwalifikacje, a dzień później konkurs. Start zmagań w oba dni zaplanowano na godzinę 14:00. Transmisje z TCS w TVN, Eurosporcie 1 oraz na WP Pilot.


Czytaj także:
Simon Ammann rekordzistą. Wystartuje na igrzyskach po raz siódmy
Garmisch-Partenkirchen przeciwieństwem Oberstdorfu. Sprawdź prognozę pogody na następny konkurs
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl