Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Była pracownica zdradza, jaki jest Lewandowski

Rafał Sierhej

Robert Lewandowski w swoim życiu prowadzi kilka biznesów. Przez kilka lat o jego dobre imię dbała Monika Bondarowicz, która w rozmowie ze Sport.pl opowiedziała, jakim szefem jest "Lewy".

Robert Lewandowski przez lata swojej kariery piłkarskiej zarobił fortunę. Polak dość szybko uświadomił sobie, że pieniądze, które inkasuje za grę, w piłkę warto zainwestować, aby po karierze mieć stały dochód. 

W ten sposób "Lewy" otworzył, chociażby znaną restaurację w Warszawie, stworzył własną markę "RL9" i wiele innych. Przez lata o jego dobre imię dbała Monika Bondarowicz, która była rzeczniczką i dyrektorką ds. komunikacji Lewandowskiego. 

W rozmowie ze Sport.pl zdradziła kulisy rozstania zawodowego z "Lewym" oraz to, jakim szefem jest kapitan reprezentacji Polski. - Zakończenie współpracy było naturalnym efektem różnych wizji strategii komunikacji: mojej vs. otoczenia Roberta, których niestety nie dało się pogodzić. Nie wyobrażałam sobie nie wzmacniać nazwiska Lewandowski na całym świecie oraz zupełnie inaczej poprowadziłabym komunikację transferu z Bayernu Monachium do FC Barcelony - przyznała. 

ZOBACZ WIDEO: Nowe porządki w reprezentacji Polski i PZPN!? | Z Pierwszej Piłki #28 

Bondarowicz współpracowała z "Lewym" przez blisko cztery lata - od sierpnia 2018 roku do marca u 2022. Na pytanie, jakim szefem jest Lewandowski, dała bardzo konkretną odpowiedź. 

- Konkretnym, ale pytającym o zdanie w kwestiach, które mogą rodzić wątpliwości. Dopytującym, jeśli coś jest niejasne, otwartym na sugestie i pomysły. Bezpośrednia praca między nami zawsze była bardzo dobra - powiedziała. 

- Robert był też bardzo opiekuńczym szefem. Gdy moja córka złamała rękę i musiała mieć operację, razem z Anią nagrali dla niej filmik, żeby była dzielna. To było bardzo miłe. Raz też był pierwszą osobą, od której z samego rana dostałam życzenia urodzinowe. To są niby drobiazgi, ale pokazujące, jak fajną jest osobą - pochwaliła "Lewego".

Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl