Getty Images / Na zdjęciu: Kaepernick NFL (z prawej)

Protest tego sportowca skomentował nawet Obama. Futbolista wywołał wojnę

Krzysztof Gieszczyk

Dla jednych jest bohaterem, który walczy o prawa obywatelskie. Dla innych - spryciarzem, który szukał okazji do większej popularności. Colin Kaepernick swoim zachowaniem wzbudził wielkie kontrowersje.

Jego "występ" wywołał burzę, jakiej chyba się nie spodziewał. Colin Kaepernick jest futbolistą NFL, zawodnikiem San Francisco 49ers. W sierpniu tego roku, podczas jednego z meczów przedsezonowych przeciwko Green Bay Packers, kamery nagrały, jak siedział podczas hymnu (równocześnie wciągana na maszt jest flaga narodowa). Zawodnik zaczął tłumaczyć powody swojej decyzji, czym z jednej strony zyskał poparcie części fanów, ale równocześnie spadła na niego ogromna fala krytyki.

Z Fidelem na koszulce

Kibice na stadionie buczeli i dalej buczą na zawodnika, który najpierw nie wstawał do hymnu, a potem - dalej na znak protestu - klęczał, gdy przed spotkaniem było słychać narodową pieśń Amerykanów. Razem z nim robią to już inni sportowcy z NFL, ale zaczęło się od Kaepernicka.

- Nie będę stawał na baczność wobec flagi narodowej kraju, który represjonuje czarnoskórych - powiedział, czym mocno zaskoczył opinię publiczną. Klub z San Francisco w ramach wolności wypowiedzi nie wyciągnął żadnych konsekwencji, więc futbolista... powtórzył swój protest. W internecie pojawiły się pierwsze negatywne opinie, że korzysta z "opieki" politycznie poprawnych mediów, które np. nie chcą zauważyć koszulek z podobizną Fidela Castro.

Protest Kaepernicka wziął się z wydarzeń ostatnich lat w USA. Zawodnik poparł międzynarodowy ruch "Black Lives Matter", co można przetłumaczyć jako "życie czarnoskórych jest cenne". Zrodził się po tym, jak amerykańska policja zastrzeliła kilkoro Murzynów, czasami w niejasnych lub nie do końca wyjaśnionych okolicznościach.

Zawodnik jako przykład brutalności i bezwzględności stróżów prawa podaje m.in. zabicie Tamira Rice'a w listopadzie 2014 roku. 12-latek celował do ludzi z plastikowej atrapy broni, ale policjanci po przybyciu na miejsce zdarzenia zastrzelili chłopaka. Zostali uniewinnieni przez sąd. Bronili się twierdząc, że nikt im nie przekazał informacji o zabawce i wieku podejrzanego, zaś po przybyciu na miejsce Rice sięgnął po "pistolet".

Z kolei w Baltimore w kwietniu 2015 roku policjanci aresztowali 25-letniego czarnoskórego Freddiego Graya, którego następnie pobili w areszcie na śmierć. - Policja powinna chronić wszystkich obywateli, a niewinne osoby jak Gray czy Rice nie żyją - mówił Kaepernick. Przeciwnicy mówią, że nie da się tak generalizować i podsuwają mu pod nos statystyki, z których wynika, że w 93 procentach przypadków zabójcami osób czarnoskórych były osoby czarnoskóre.

Porada od Trumpa

Jeszcze w sierpniu, przed startem rozgrywek, futbolista zmienił styl protestu - jak mówił - w uznaniu zasług amerykańskich żołnierzy. Zamiast siedzenia podczas hymnu, rozpoczęło się klęczenie na jednym kolanie, a do zawodnika dołączali inni sportowy z lig zawodowych. Trudno ocenić, na ile realne jest poparcie weteranów wojennych, którzy podobno przekazują oznaki wsparcia dla Kaepernicka. Na portalach społecznościowych widać za to filmy nagrane przez kibiców, na których deptali lub palili koszulkę futbolisty. On sam twierdził, że dostawał pogróżki.

Kaepernick jest znany także ze swojego charakterystycznego "afro" (fot. Getty Images)

- Co za paradoks: flaga i hymn mają upamiętniać amerykańskich żołnierzy, którzy zginęli walcząc o naszą wolność. Gdyby nie oni, nie mógłby sobie nawet siedzieć i protestować - powiedział Rex Ryan, trener Buffalo Bills.

Głos zabrali nawet: Donald Trump ("Niech stąd wyjedzie i poszuka sobie kraju, którego flaga i hymn mu się podobają") i Barack Obama ("Widok klęczącego sportowca dla kogoś, kto stracił bliskiego na wojnie, może nie być miły, jednak mamy wolność słowa i szanuję jego prawo do wyrażania w ten sposób swoich obaw").

126 mln dolarów

Rodney Harrison, były futbolista, zarzucał Kaepernickowi, że jest nie do końca czarnoskóry. - Ja jestem czarny i rozumiem te problemy, Colin nie - powiedział. Kaepernick jest synem białej 19-latki i Murzyna, który jednak zostawił matkę zawodnika jeszcze przed jego narodzinami. W tej sytuacji mały chłopiec został adoptowany przez "białe" małżeństwo - Ricka i Teresę Kaepernick z Fond du Lac w Wisconsin.

[nextpage]

Jego najbardziej zagorzali zwolennicy porównują Colina Kaepernicka do Muhammada Alego, słynnego boksera, który walczył o prawa obywatelskie czarnoskórej ludności. Przeciwnicy wytykają, że już brać pieniądze od amerykańskiego klubu mu nie przeszkadza. - Będę protestować tak długo, jak długo flaga amerykańska będzie reprezentować opresyjne podejście do czarnoskórych. Przestanę, kiedy zauważę jakieś zmiany - mówił sportowiec. Jego koszulka sprzedaje się najlepiej w całym kraju spośród wszystkich zawodników NFL.

Kibice pisali na forach: gdyby faktycznie chciał pomóc, powinien wesprzeć fundacje zajmujące się nierównościami społecznymi. Kaepernick dwa lata temu podpisał z 49ers 6-letnią umowę o wartości 114 mln dolarów. Dopiero po medialnej nagonce przeznaczył milion dolarów na dwie organizacje z San Francisco zajmujące się walką z rasizmem.

Lokalni dziennikarze zarzucali mu także, że protest Kaepernicka nie wziął się z niczego i wcale nie chodzi mu o walkę o prawa obywatelskie, ale o ratowanie własnego "tyłka" i popularność. Zawodnik miał zacząć szukać zainteresowania mediów dopiero wtedy, kiedy groziło mu posadzenie na ławce. Richard Sherman, obrońca Seattle Seahawks: - Swoim zachowaniem prowokuje do powstawania sporów, które nie pomagają zająć się istotą problemu. To nie jest dobry sposób na wyrażenie swojej opinii, bo flaga i hymn są dla nas bardzo ważne.

Adam Silver, komisarz NBA, zastanawiał się, czy "strajk" przejdzie na ligę koszykarzy, jednak większe znaczenie miało to, co planowały gwiazdy. LeBron James, zawodnik mistrzowskich Cleveland Cavaliers, zapowiedział, że do akcji się nie przyłączy. - Rozumiem jego protest i sprawy, na które chciał zwrócić uwagę, jednak ja będę stał podczas hymnu - powiedział Stephen Curry, rozgrywający Golden State Warriors.

"Niech wyp..."

Kaepernicka najostrzej skrytykował Mike Ditka, słynny trener klubów NFL (wygrał całe rozgrywki jako zawodnik, asystent trenera i trener). - Mamy problem z ludźmi, którzy nie okazują szacunku ani fladze, ani amerykańskiemu hymnowi. W takim razie niech stąd wyp... Nie mam dla Kaepernicka odrobiny szacunku. On widzi wszędzie rasizm i wyolbrzymione historie, które dają mu zainteresowanie mediów. Ja widzę szanse i możliwości, kiedy biedne dzieci z ubogich rodzin mogą dorobić się milionów dzięki grze tutaj, w USA - powiedział w audycji radiowej.

Zawodnik na rozdaniu, w 2014 roku, nagród telewizji ESPN. Obok niego - Maria Szarapowa (fot. Getty Images)

Zawodnik 49ers wykorzystuje dodatkową popularność i w wywiadach zachęca do głosowania na Hilary Clinton. Jej rywalem w listopadowych wyborach prezydenckich w USA będzie Trump, który sportowca krytykował. - Ameryka nigdy nie była wielka dla kolorowych. Popieram Clinton, bo nie chcę mieć za prezydenta rasistę - grzmiał Kaepernick.

Mecz z jego udziałem (12 września przeciwko Los Angeles Rams, główne zdjęcie) na otwarcie sezonu NFL oglądało w telewizji 20 mln ludzi. Czekano, co zrobi: nie stanął do hymnu, klęknął na jedno kolano. Tak jak jeden z jego kolegów, dwóch innych zawodników 49ers stało z wyciągniętymi pięściami w górę.

Wśród przeciwników Kaepernicka jest m.in. modelka Kate Upton ("Przerażający protest, nie do przyjęcia"), a nawet komisarz NFL, Roger Goodell ("Zakładam, że wszyscy jesteśmy patriotami"). Nie jest wykluczone jednak, że protest może się rozprzestrzeniać.

68 procent wszystkich zawodników to Murzyni, a popularność NFL jest ogromna - każdego tygodnia przed telewizorami spotkania ogląda łącznie 80 mln widzów. Wartość wszystkich klubów wycenia się na ok. 75 mld dolarów, więcej niż NBA i MLB razem wziętych. Ze zdaniem czarnoskórych zawodników trzeba się liczyć.

#dziejesiewsporcie: bramkarz z dziurawymi rękami. Popełnił koszmarny błąd!

 

< Przejdź na wp.pl