/ HEIKKI SAUKKOMAA / LEHTIKUVA / AFP

Poważne problemy Johaug. Nikt nie chce trenować zawodniczki na dopingu

Przemek Sibera

Therese Johaug w związku ze wpadką dopingową nie może pracować ze swoją reprezentacją co najmniej do 18 grudnia. Na razie zawodniczka ćwiczy sama, ale chce zatrudnić szkoleniowca indywidualnego.

- Therese już się ze mną kontaktowała z prośbą o opinie na temat trenerów, podała konkretne nazwiska - potwierdził kilka dni temu Vidar Loefshus, szef norweskiej reprezentacji.

Zobacz więcej: Therese Johaug szuka indywidualnego trenera. "Już konsultowała konkretne nazwiska"

Sprawa nie jest jednak tak łatwa, jakby się to mogło wydawać. Menedżer norweskiej biegaczki zdradził, że chętnych do współpracy brakuje. - Czas mija, a Therese nie ma trenera. Wysyłamy propozycje, ale są one odrzucane - mówi bezradny Jorn Ernst na łamach dziennika "Verdens Gang".

Johaug zaliczyła wpadkę dopingową podczas badań przeprowadzonych 16 września. W jej organizmie wykryto clostebol, który miał znajdować się w używanym przez biegaczkę narciarską kremie na poparzone usta.

Norweska Komisja Antydopingowa na razie zawiesiła 28-latkę na dwa miesiące. W tym czasie zawodniczka nie może ćwiczyć z kadrą i brać udziału w zawodach. Grozi jej czteroletnia dyskwalifikacja.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piłkarka Barcelony niczym Leo Messi. Niesamowite solo!

 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl