Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

Tylko zobacz, kto czekał na Świątek po jej meczu

Dominika Pawlik

Iga Świątek awansowała do III rundy Indian Wells po pokonaniu Claire Liu. Po meczu czekały na nią gwiazdy... amerykańskiego łyżwiarstwa figurowego.

Samo starcie II rundy należało do tych, po których nie ma większych historii. Iga Świątek wygrała 6:0, 6:1. Mimo wyniku Claire Liu trzeba oddać, że w drugiej odsłonie walczyła o to, by wygrać więcej gemów, ale zabrakło jej argumentów. Teraz przeciwniczką polskiej tenisistki będzie Bianca Andreescu.

Po wygranej na Świątek czekały pomeczowe obowiązki, czyli konferencja prasowa i spotkania z mediami. Miała okazję poznać też dwóch sportowców z zupełnie innej od tenisa dyscypliny, łyżwiarstwa figurowego.

Nathan Chen to mistrz olimpijski z Pekinu, w swoim dorobku ma też srebrny i brązowy medal. Czterokrotnie był również mistrzem świata, a trzy razy wygrywał w finałach Grand Prix. Łyżwiarza na Instagramie obserwuje blisko 600 tysięcy osób i w swojej dyscyplinie należy do ścisłej czołówki. Ma dopiero 23 lata. 

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan 

Polka miała okazję poznać też Jean-Luca Bakera, który takich sukcesów jak młodszy o sześć lat kolega nie ma, ale był uczestnikiem igrzysk olimpijskich. Baker startuje w konkurencji par tanecznych. 

"Dobry początek w Indian Wells i wyjątkowe spotkanie po meczu" - napisała tenisistka, zamieszczając fotkę z łyżwiarzami.

Świątek swój kolejny mecz rozegra 13 marca, wieczorem lub w nocy z poniedziałku na wtorek polskiego czasu.

Czytaj też:
Udany start w Indian Wells. Iga Świątek czeka na rywalkę
Magdalena Fręch postraszyła gwiazdę. Trzysetowy mecz na głównej arenie
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl