Twitter / EuroSport / Na zdjęciu: Sytuacja podczas meczu Novak Djoković - Jannik Sinner.

Mecz Djokovicia przerwany. Chwile grozy na trybunach

Michał Mielnik

W pierwszym z półfinałów tegorocznego Australian Open zmierzyli się Novak Djoković i Jannik Sinner. Włoch wygrał 3:1 (6:1,6:2,6:7,6:3). Pod koniec trzeciego seta doszło do groźnej sytuacji.

Powoli do końca zmierza tegoroczny Australian Open. W piątek odbędą się dwa półfinały, które wyłonią zawodników walczących o pierwszy tytuł wielkiego szlema w 2024 roku. Rywalizację rozpoczęli Novak Djoković i Jannik Sinner.

Początek spotkania Serba z Włochem mógł wydawać się nieprawdopodobny dla wielu fanów. Djoković to obecnie numer 1. rankingu ATP, a Sinner zajmuje miejsce trzy pozycje niżej. Kolejny jednak raz na tym turnieju potwierdza się, że miejsca w rankingach nie grają. 

Sinner rozpoczął bardzo mocno, bo bez większych problemów wygrał dwa pierwsze sety (6:1,6:2). Djoković przebudził się w trzecim secie i pod tie-breaku wygrał 7:6. Pod koniec tej partii na trybunach doszło do groźnej sytuacji. 

Gra na korcie została wstrzymana. Na początku nie wszyscy wiedzieli, co jest tego powodem. Później na trybunach pojawili się medycy i szybko okazało się, że pomocy potrzebuje jeden z fanów. Po krótkiej chwili starszy mężczyzna w asyście lekarzy zszedł ze swojego miejsca, a mecz został kontynuowany. 

Jannik Sinner pokonał Novaka Djokovicia 3:1 (6:1,6:2,6:7,6:3) i pewnie awansował do finału Australian Open 2024. Jego rywalem będzie zwycięzca pojedynku Danił Miedwiediew - Alexander Zverev.

ZOBACZ WIDEO: Marek Furjan: Hurkacz jest gotowy, żeby wygrywać takie turnieje 

Zobacz także:
Brawo, Janek! Melbourne do samego końca biało-czerwone [OPINIA]
"Poznali się przez listę poszukujących". Eksperci komentują wielki sukces Polaka
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl