Newspix / Dubreuil Corinne

ATP Sydney: Tomic jak na "jedynkę" przystało, Dimitrow z Dołgopołowem o półfinał

Marcin Motyka

Bernard Tomic oddał tylko cztery gemy Jordanowi Thompsonowi i pewnie awansował do ćwierćfinału turnieju ATP w Sydney. Grigor Dimitrow pokonał Pablo Cuevasa i o półfinał zagra z Ołeksandrem Dołgopołowem

Apia International Sydney 2016 to 120. turniej głównego cyklu w karierze Bernarda Tomicia, ale pierwszy, w którym występuje jako najwyżej rozstawiony. I w środę Australijczyk zagrał jak na "jedynkę" przystało. 23-latek nie dał szans rodakowi, Jordanowi Thompsonowi, wygrywając 6:2, 6:2 w 49 minut.

Dla Tomicia (sześć asów, 23 z 25 wygranych piłek po trafionym pierwszym podaniu i cztery przełamania) to czwarty z rzędu awans do półfinału turnieju w Sydney. - Od pierwszych gemów czułem się pewnie. Uważam, że zagrałem bardzo solidnie. Mam stąd miłe wspomnienia, bo właśnie tu zdobyłem pierwszy w karierze ATP World Tour. Zawsze, kiedy pojawiam się na tym korcie, czuję się pewnie - mówił mistrz Apia International Sydney z 2013 roku, który w ćwierćfinale zagra z Tejmurazem Gabaszwilim. Rosjanin w środę wyeliminował Federico Delbonisa.

Drugi kolejny występ w 2016 roku i drugi ćwierćfinał. Grigor Dimitrow po tym, jak doszedł do 1/4 finału przed tygodniem w Brisbane, osiągnął już tę samą fazę zmagań w Sydney. W pojedynku II rundy oznaczony numerem czwartym Bułgar wygrał 7:6(2), 6:4 z Pablo Cuevasem, tym samym obejmując prowadzenie 2-1 w bilansie bezpośrednich konfrontacji z Urugwajczykiem.

Dimitrow wygrał, ale nie był zadowolony ze swojej postawy. 24-latek z Chaskowa czuł złość, iż wykorzystał tylko jedną z dziewięciu piłek na przełamanie. - Ogólnie grałem dobrze i równo przez cały mecz, ale jeżeli mogę zakończyć mecz szybciej, to powinienem to robić. Choćby po to, aby zaoszczędzić energię i dodać sobie pewności siebie - wyjaśniał.

Pewność siebie i energia Dimitrowowi przydadzą się w czwartek, bowiem jego ćwierćfinałowym rywalem będzie Ołeksandr Dołgopołow, z którym ma bilans 3-1. W II rundzie Ukrainiec pokonał 7:6(6), 6:2 Alexandra Sarkissiana, pogromcę Łukasza Kubota z eliminacji.

Krok w kierunku obrony tytuł wykonał Viktor Troicki. Serb szósty raz w karierze zmierzył się z Tommym Robredo i po raz trzeci zwyciężył. - Zagrałem dobrze, choć w końcówce moja gra nieco straciła na jakości. Najważniejsze, że wygrałem. Jestem szczęśliwy, że awansowałem do pierwszego ćwierćfinału w sezonie - mówił Troicki, który o półfinał powalczy z Nicolasem Mahutem. Francuski kwalifkant wygrał 6:3, 1:6, 6;3 z oznaczonym "piątką" Andreasem Seppim.

Gilles Muller korzysta na zmęczeniu rywali. W I rundzie Luksemburczyk pokonał Bornę Coricia, który do Sydney przybył wprost z Madrasu, gdzie zagrał w finale, a w 1/8 finału wyeliminował ubiegłotygodniowego półfinalistę z Brisbane, Dominika Thiema, który skreczował w drugim secie z powodu pęcherzy na stopie. W ćwierćfinale Muller spotka się z Jeremym Chardym. Francuz w środę ograł Jamesa Duckwortha.

Apia International Sydney, Sydney (Australia)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 404,7 tys. dolarów
środa, 13 stycznia

II runda gry pojedynczej:

Bernard Tomic (Australia) - Jordan Thompson (Australia, WC) 6:2, 6:2
Viktor Troicki (Serbia, 3) - Tommy Robredo (Hiszpania) 6;1, 6:4
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 4) - Pablo Cuevas (Urugwaj) 7:6(2), 6:4
Jeremy Chardy (Francja, 6) - James Duckworth (Australia, WC) 7:6(5), 6:4
Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina, 8) - Alexander Sarkissian (USA, Q) 7:6(6), 6:2
Gilles Muller (Luksemburg) - Dominic Thiem (Austria, 2) 7:6(2), 2:2 i krecz
Tejmuraz Gabaszwili (Rosja) - Federico Delbonis (Argentyna) 6:3, 6:3
Nicolas Mahut (Francja, Q) - Andreas Seppi (Włochy, 5) 6:3, 1:6, 6:3

< Przejdź na wp.pl