Getty Images / Adam Pretty / Na zdjęciu: David Goffin

David Goffin ma cień nadziei na wznowienie tenisowego sezonu. "Widzę szansę, by wrócić pod koniec roku"

Marcin Motyka

- Mam cień nadziei. Myślę, że mamy szansę, by wrócić pod koniec roku, w listopadzie lub w grudniu, ale będą to turnieje za zamkniętymi drzwiami - odpowiedział David Goffin, zapytany czy jego zdaniem sezon 2020 zostanie wznowiony

David Goffin to kolejny ze ścisłej czołówki tenisista, który mógł wznowić zajęcia na korcie. Dziesiąty gracz świata od kilkunastu dni trenuje na obiektach w Monte Carlo. - W zeszłym tygodniu trenowałem z Jannikiem Sinnerem. Odczucia, jakie miałem podczas pierwszych od kilku tygodni ćwiczeń na korcie, były bardzo dziwne - mówił w wywiadzie dla "L'Equipe".

- Czułem, że piłka jest bardzo szybka, a moje oczy musiały przyzwyczaić się do prędkości gry - kontynuował. - Zaczęliśmy treningi bardzo spokojnie, nie uderzaliśmy zbyt wiele, bo to mogło być bardzo niebezpieczne dla nadgarstka. Po tak długim czasie bez gry chciałem tylko trochę poodbijać i rozruszać się.

W trakcie wymuszonej przerwy Belg będzie pracował nad rozwojem swojego tenisa. - Moim priorytetem jest odzyskanie kontaktu z piłką i utrzymanie kondycji fizycznej. Będę też pracował nad akcjami przy siatce. Wolej nie jest moją mocną stroną - wyjaśnił.

Rozgrywki ATP, WTA i ITF są zawieszone do końca lipca. Zapytany, kiedy jego zdaniem zawodowy cykl zostanie wznowiony, odparł: - Nie wiemy, kiedy tour powróci i jaki będzie kalendarz. W tej chwili przygotowujemy się na ślepo, bo nie mamy wiadomości, czy będziemy grać na kortach twardych, czy ziemnych. Szczerze mówiąc, większość tenisistów myślała, iż w tym roku już nie będziemy występować, ale teraz mam cień nadziei. Myślę, że mamy szansę, by wrócić pod koniec roku, w listopadzie lub w grudniu, lecz będą to turnieje za zamkniętymi drzwiami.

Novak Djoković nie zrezygnuje z kontrowersyjnych czatów. "Wynika to z najlepszych intencji"

ZOBACZ WIDEO: Polski trener mówi o powrotach piłkarzy, którzy przeszli COVID-19. "Bez maksymalnych obciążeń nawet przez 6 tygodni" 

< Przejdź na wp.pl