PAP/EPA / JULIEN DE ROSA / Na zdjęciu: Serena Williams

Tenis. Roland Garros: Serena Williams, Petra Kvitova i Elina Switolina bez strat. Awans Cwetany Pironkowej

Łukasz Iwanek

Amerykanka Serena Williams, Ukrainka Elina Switolina i Czeszka Petra Kvitova bez straty seta awansowały do II rundy wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2020. Bułgarka Cwetana Pironkowa pokonała Niemkę Andreę Petković.

Drugiego dnia Rolanda Garrosa 2020 do gry przystąpiła Serena Williams (WTA 9), która ściga się z rekordem Margaret Court (24 wielkoszlemowe tytuły). Amerykanka zatrzymała się na 23 najważniejszych skalpach. Ostatni wywalczyła w Australian Open 2017. Po powrocie po urodzeniu dziecka zaliczyła po dwa finały Wimbledonu i US Open, nie zdobywając w nich seta.

W poniedziałek w Paryżu Williams pokonała 7:6(2), 6:0 Kristie Ahn (WTA 102). W pierwszym secie była liderka rankingu wróciła ze stanu 2:4. W drugim miała problemy tylko, gdy serwowała przy stanie 5:0. Awans do II rundy zapewniła sobie za piątą piłką meczową. W trwającym godzinę i 41 minut spotkaniu Williams zaserwowała 11 asów i zdobyła 32 z 46 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Odparła sześć z ośmiu break pointów i uzyskała pięć przełamań.

Kolejną rywalką Williams będzie Cwetana Pironkowa (WTA 157), która pokonała 6:3, 6:3 Andreę Petković (WTA 95), półfinalistkę Rolanda Garrosa 2014. W ciągu 73 minut Bułgarka wykorzystała sześć z siedmiu break pointów i zdobyła 16 z 19 punktów przy drugim podaniu rywalki. Pironkowa niedawno doszła do ćwierćfinału US Open w swoim pierwszym występie od Wimbledonu 2017 (wróciła po urodzeniu dziecka). Uległa w nim właśnie Serenie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: oświadczyny na mistrzostwach Polski. Powiedziała "tak"! 

Petra Kvitova (WTA 11) wygrała 6:3, 7:5 z Oceane Dodin (WTA 118). W ciągu 77 minut Czeszka posłała osiem asów i zgarnęła 32 z 37 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Raz straciła serwis, a sama zaliczyła trzy przełamania. Posłała 29 kończących uderzeń przy 14 niewymuszonych błędach. Dodin zanotowano 13 piłek wygranych bezpośrednio i 22 pomyłki.

Elina Switolina (WTA 5) pokonała 7:6(2), 6:4 Warwarę Graczewą (WTA 89). Ukrainka wyszła na prowadzenie 4:0, by stracić cztery gemy z rzędu. Później dwa razy nie zakończyła pierwszego seta serwisem, przy 5:4 i 6:5. W tie breaku od 2-2 zdobyła pięć kolejnych punktów. W drugiej partii wróciła ze stanu 2:4. W trwającym 97 minut meczu Switolina zdobyła 11 z 14 punktów przy siatce i zamieniła na przełamanie siedem z 12 szans.

Kiki Bertens (WTA 8) zwyciężyła 2:6, 6:2, 6:0 Katarinę Zawacką (WTA 112). W spotkaniu miała miejsce kuriozalna sytuacja. Ukraince pękły naciągi we wszystkich pięciu rakietach, które wzięła na mecz. Cztery z nich zbyt późno oddała do osoby odpowiedzialnej za naciąganie. Od połowy trzeciego seta nie miała innego wyjścia i grała rakietą swojego trenera i nie zdobyła w nim nawet gema. W ciągu dwóch godzin i pięciu minut Bertens pięć razy została przełamana, a sama wykorzystała osiem z 13 break pointów.

Kolejną rywalką Bertens będzie Sara Errani (WTA 150), która w 53 minuty rozbiła 6:2, 6:1 Monikę Puig (WTA 98), mistrzynię olimpijską z 2016 roku. Włoska finalistka Rolanda Garrosa 2012 obroniła trzy break pointy i wykorzystała pięć z sześciu szans na przełamanie. Tylko trzy gemy straciła również Renata Zarazua (WTA 178) w spotkaniu z Francuzką Elsą Jacquemot. Meksykanka posłała 23 kończące uderzenia przy 12 niewymuszonych błędach i w II rundzie spotka się ze Switoliną.

Amanda Anisimova (WTA 29) w 59 minut rozbiła 6:2, 6:0 Tamarę Korpatsch (WTA 123). Niemka popełniła osiem podwójnych błędów. Amerykanka na przełamanie zamieniła sześć z 11 okazji. W II rundzie zmierzy się ze swoją rodaczką Bernardą Perą (WTA 62), która wykorzystała pięć z siedmiu break pointów i pokonała 7:6(3), 6:1 Catherine Bellis (WTA 171). Jasmine Paolini (WTA 94) pokusiła się o 26 kończących uderzeń przy 16 niewymuszonych błędach i wygrała 6:4, 6:3 z Alioną Bolsovą (WTA 97). Kolejną rywalką Włoszki będzie Kvitova.

Christina McHale (WTA 82) wróciła ze stanu 2:4 w drugim secie i wygrała 6:2, 6:4 z Karoliną Muchovą (WTA 26). W starciu Rosjanek Anastazja Pawluczenkowa (WTA 38) wykorzystała siedem z 10 break pointów i zwyciężyła 6:1, 2:6, 6:1 Swietłanę Kuzniecową (WTA 33), mistrzynię Rolanda Garrosa 2009. Katerina Siniakova (WTA 61) pokonała 7:6(5), 6:2 Lauren Davis (WTA 68). Amerykanka popełniła 46 niewymuszonych błędów, a Czeszka zrobiła ich 29.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 38 mln euro
poniedziałek, 28 września

I runda gry pojedynczej kobiet:

Elina Switolina (Ukraina, 3) - Warwara Graczewa (Rosja) 7:6(2), 6:4
Kiki Bertens (Holandia, 5) - Katarina Zawacka (Ukraina) 2:6, 6:2, 6:0
Serena Williams (USA, 6) - Kristie Ahn (USA) 7:6(2), 6:0
Petra Kvitova (Czechy, 7) - Oceane Dodin (Francja) 6:3, 7:5
Amanda Anisimova (USA, 25) - Tamara Korpatsch (Niemcy) 6:2, 6:0
Christina McHale (USA) - Karolina Muchova (Czechy, 22) 6:2, 6:4
Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 28) 6:1, 2:6, 6:1
Bernarda Pera (USA) - Catherine Bellis (USA) 7:6(3), 6:1
Jasmine Paolini (Włochy) - Aliona Bolsova (Hiszpania) 6:4, 6:3
Katerina Siniakova (Czechy) - Lauren Davis (USA) 7:6(5), 6:2
Sara Errani (Włochy, Q) - Monica Puig (Portoryko) 6:2, 6:1
Renata Zarazua (Meksyk, Q) - Elsa Jacquemot (Francja, WC) 6:1, 6:2
Cwetana Pironkowa (Bułgaria, WC) - Andrea Petković (Niemcy) 6:3, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Zobacz także:
Roland Garros: Magda Linette kontra Leylah Fernandez. Polka zagra z juniorską mistrzynią
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl