Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz pokonał Andy'ego Murraya. Dla Polaka był to mecz o "wyjątkowym" znaczeniu

Marcin Motyka

Hubert Hurkacz pokonał Andy'ego Murraya w II rundzie turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati. Po meczu Polak wyjawił, że ten pojedynek miał dla niego ogromne znaczenie. - Gra przeciwko Murrayowi to coś wyjątkowego - podkreślił.

W ciągu sześciu tygodni Hubert Hurkacz odniósł zwycięstwa nad dwiema legendarnymi postaciami światowego tenisa. W lipcowym Wimbledonie pokonał Rogera Federera, a w środę, w II rundzie turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati, wygrał 7:6(4), 6:3 z Andym Murrayem.

Po meczu Polak wyjawił, że spotkanie z Brytyjczykiem, trzykrotnym mistrzem wielkoszlemowym, dwukrotnym złotym medalistą olimpijskim i byłym liderem rankingu, miało dla niego ogromne znaczenie.

- Gra przeciwko Murrayowi to coś wyjątkowego. Nigdy wcześniej nie miałem takiej okazji - podkreślił Polak, cytowany przez atptour.com.

ZOBACZ WIDEO: "Sam siebie zaskoczyłem". Tego złoty medalista olimpijski się nie spodziewał
 

- On jest wspaniałym tenisistą i człowiekiem. To, co zrobił dla tego sportu, jest naprawdę niesamowite. To dla mnie bardzo duże zwycięstwo - ocenił.

W 1/8 finału, w czwartek, Hurkacz zmierzy się z Pablo Carreno, trzecim singlistą niedawnych igrzysk olimpijskich w Tokio. Mecz zostanie rozegrany na korcie Stadium 3 jako drugi w kolejności od godz. 18:00 czasu polskiego.

ATP Cincinnati: Danił Miedwiediew zaczął walkę o sierpniowy dublet. Reilly Opelka nie powtórzy sukcesu z Toronto
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl